Żużel. Trzęsienia ziemi w Stali Gorzów raczej nie będzie. Trener nie miesza ustawieniem

WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Oskar Fajfer w kasku czerwonym
WP SportoweFakty / Tomasz Jocz / Na zdjęciu: Oskar Fajfer w kasku czerwonym

Przed sezonem 2024 ebut.pl Stal Gorzów na dobrą sprawę dokonała tylko jednej poważnej zmiany, a jest nią zastąpienie Wiktora Jasińskiego Jakubem Miśkowiakiem. O ile ktoś nie wystrzeli z formą, to nie należy spodziewać się dużych roszad kadrowych.

Analiza taktyczna ebut.pl Stali Gorzów przeprowadzona przez portal WP SportoweFakty.

***

Trener Stanisław Chomski przyzwyczaił do dość żelaznych zestawień swoich zawodników, wielokrotnie powtarzając, że nie jest sztuką zmieniać numerów co mecz. Potwierdził to w sezonie 2023, szczególnie w spotkaniach domowych, w których sześciokrotnie miał taki sam skład. Pewna powtarzalność był też na wyjazdach, choć tu mówimy tylko o sześciu meczach. W tym roku w końcówce wiele zmian było wymuszonych kontuzjami Mateusza Bartkowiaka i Andersa Thomsena.

Jak będzie wyglądał skład gorzowian w sezonie 2024? Przynajmniej z początku kevlar z numerami 1/9 ubierać będzie Szymon Woźniak, który tak przejeździł całe minione rozgrywki PGE Ekstraligi. Wiele może zależeć od formy zawodnika, który zadebiutuje w Speedway Grand Prix i może liczyć na pomoc Grega Hancocka. Gdyby okazał się znacząco szybki, to może zostanie przesunięty na bardziej odpowiedzialną pozycję.

ZOBACZ WIDEO: Rekordowy budżet Apatora. Ile brakuje torunianom do walki o mistrzostwo?

Na przykład pod numery 2/10, które nie należą do łatwych, choćby z uwagi na start w 13. wyścigu, mającym często kolosalne znaczenie dla układu meczu. W zakończonych w październiku zmaganiach ekstraligowych na tych pozycjach zmiany zdarzały się najczęściej. Całkiem dobrze radził sobie na nich Oskar Fajfer. Kilka razy pojechał w tym miejscu Wiktor Jasiński, któremu szukano alternatywy wobec słabszej dyspozycji. W 2024 roku najpewniej Fajfer ponownie będzie występował tu najczęściej.

Z numerami 3/11 niemal cały sezon przejechał Martin Vaculik. Tutaj potrzebny jest lider, który jest gwarantem punktów. Duży plusem na pewno jest dwukrotna jazda przeciw juniorom rywali, raz z własnym młodzieżowcem. Miejsce Słowaka jest raczej niezagrożone.

Pod 4/12 najczęściej ustawiany jest zawodnik teoretycznie słabszy i na początek taką rolę może otrzymać Jakub Miśkowiak, zastępując jeden do jednego Wiktora Jasińskiego, który najczęściej jeździł z tymi numerami. Niewykluczone, że w zależności do formy poszczególnych zawodników Miśkowiak może zostać zamieniony z Fajferem wzorem 2023 roku.

Numery 5 i 13 zarezerwowane są zazwyczaj dla mocnych zawodników, którzy też potrafią holować kolegę. Dwukrotny start z juniorem był domeną Thomsena. Być może jednak Stanisław Chomski zechce sprawdzić w tym miejscu również Vaculika.

Wszystko z uwagi na nieco problematyczną sytuację z młodzieżowcami. Para Oskar Paluch i Jakub Stojanowski to nie tyle pewniacy, co na ten moment jedyni zawodnicy w kadrze Stali, mający ekstraligowe doświadczenie. Syn Piotra Palucha będzie raczej ustawiany pod numerem 15. Stojanowski zaś pod 14-tką, szczególnie w meczach domowych. Decydować będzie dyspozycja dnia i znajomość danego toru.

W odwodzie są nazwiska nieznane szerszej publiczności, a dopiero w lipcu w rozgrywkach będzie mógł startować Mikołaj Krok, który osiągał niezłe wyniki na miniżużlu, lecz bez spektakularnych sukcesów w klasie 250cc. Dopiero we wrześniu dołączy do niego Denis Andrzejczak. Uprawnieni już są z kolei Oskar Chatłas, Piotr Piotrowski-Prędki i Leon Szlegiel.

Pozycję rezerwowego ponownie powinien obstawić Mathias Pollestad, który w minionym sezonie potrafił też wskoczyć do pierwszego składu, gdy gorzej radził sobie Jasiński. Osiągnięć oszałamiających nie miał, ale raczej trudno liczyć na wystrzał talentu młodego Adama Bednara czy innych zawodników, którzy będą jeździć w U-24 Ekstralidze.

Możliwy skład ebut.pl Stali Gorzów na sezon 2024:
9. Szymon Woźniak
10. Oskar Fajfer / Jakub Miśkowiak
11. Martin Vaculik / Anders Thomsen
12. Jakub Miśkowiak / Oskar Fajfer
13. Anders Thomsen / Martin Vaculik
14. Jakub Stojanowski
15. Oskar Paluch
16. Mathias Pollestad

Czytaj także:
Pojawiły się nowe opcje w Betard Sparcie Wrocław. Jeden ruch wszystko zmienia
Przewrót kadrowy oznacza przewrót taktyczny. ROW poszuka optymalnego składu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty