Żużel. Cierniak dostał prezenty warte około 60 tys. złotych. Tylko Zmarzlik może liczyć na więcej

WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik (z lewej) i Mateusz Cierniak.
WP SportoweFakty / Michał Chęć / Na zdjęciu: Bartosz Zmarzlik (z lewej) i Mateusz Cierniak.

Pod względem zarobków i sukcesów Mateuszowi Cierniakowi jeszcze dużo brakuje do Bartosza Zmarzlika, ale to właśnie tych dwóch zawodników dostało najbardziej wartościowe prezenty i będą mieli łatwiejsze przygotowania do kolejnych rozgrywek.

Może się okazać, że Mateusz Cierniak zaoszczędzi blisko 60 tysięcy złotych, a z własnych pieniędzy nie będzie musiał kupować żadnego nowego silnika. Wszystko dlatego, że 21-latek dostanie jeden gotowy silnik za zwycięstwo w klasyfikacji Red Bull Juniorskie Asy oraz jedną jednostkę napędową z warsztatu Giuseppe Marzotto, czyli monopolisty na rynku żużlowych silników.

Ten drugi prezent to efekt zwycięstwa w indywidualnych mistrzostwach świata juniorów. Prezenty dla najlepszych zawodników to zresztą tradycja we włoskim zakładzie, który wynagradza najlepszych zawodników w różnych kategoriach wiekowych oraz mistrzów świata i Europy wśród seniorów.

Najbardziej wartościową nagrodą jest jednak ta zgarnięta od władz PGE Ekstraligi. Nie dość, że ufundują one Cierniakowi silnik GM, to dodatkowo opłacą pełny tuning przygotowany przez wskazanego przez niego tunera. Nie ma wątpliwości, że będzie to Ryszard Kowalski, z którym Cierniak współpracuje od lat i bardzo sobie chwali te silniki. Ostatnie wzrosty cen sprzętu w ostatnich latach sprawiły, że dziś nowy silnik po tuningu kosztuje 36-40 tys. złotych.

ZOBACZ WIDEO: Nowy przewodniczący GKSŻ. Krzysztof Cegielski wielokrotnie ścierał się z Ireneuszem Igielskim

Zwykle najlepsi zawodnicy zamawiają w przerwie zimowej 2-3 silniki i około czterech nowych ram z pełnym osprzętem. Wiele więc wskazuje na to, że przynajmniej pierwszy z tych wydatków zawodnik Motoru ma z głowy.

W równie komfortowej sytuacji jest jeszcze tylko Bartosz Zmarzlik, który za mistrzostwo świata dostanie od fabryki GM aż cztery nowe silniki. W tym przypadku będzie on musiał jednak opłacić koszty tuningu każdego z nich.

Obecnie pełne wyposażenie motocykla żużlowego na najwyższym poziomie to koszt ponad 70 tysięcy złotych. Mowa jednak o motocyklu budowanym od zera z częściami pozwalającymi na rywalizację na najwyższym poziomie.

Czytaj więcej:
Szykuje się milionowa inwestycja w stadion Wybrzeża
Dwóch kandydatów do wzmocnienia ROW-u

Komentarze (11)
avatar
speedwayfannn
6.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koniec fielkiego Motórku zbliża sie wielkimi krokami.I nawet 20 kont trolka z Luplina nic tu nie pomoże :)) 
avatar
Atacama23
6.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niby dobrze opłacany , ale na fryzjera brakuje . 
avatar
Möchomorek.
6.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
@EPICKI WNIKLIWY 2.0: Niestety, też się tego spodziewam. Czytaj całość
avatar
Mega beka z gorzowiaczkow.
6.12.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Stać nas to dajemy a biedaki płaczo i tak ma byc 
avatar
kineskop
5.12.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Senator Władysław nie lubi tego!