Patrick Hansen w "relacji" na Instagramie pokazał kolejne nagranie. Tym razem widać na nim, jak zawodnik przechodzi w mieszkaniu kilka metrów bez jakiejkolwiek pomocy innych osób czy kul. Dodatkowo umieścił podpis "piątkowa kontrola formy".
To oczywiście nie pierwszy tego rodzaju film, na którym widać Duńczyka poruszającego się samodzielnie. Wcześniej jego klub ogłaszając przedłużenie kontraktu ze swoim żużlowcem, nagrał wideo, w którym wielokrotny drużynowy medalista mistrzostw świata juniorów wchodzi do pokoju Krzysztofa Mrozka o własnych siłach (Więcej TUTAJ). Innym razem z kolei 25-latek pochwalił się jazdą na rowerze.
"Dalej ciężko pracujemy nad tym, żeby wrócić na motor i być gotowym na początek sezonu 2024. Po niecałych dwóch miesiącach rehabilitacji w Krakowie, z bardzo kompetentną ekipą rehabilitantów, już teraz widać ogromne postępy" - napisał z kolei w październiku na Instagramie.
Patrick Hansen wraca do pełni zdrowia po przerażającym wypadku, do którego doszło pod koniec sierpnia podczas ćwierćfinałowego spotkania 1. Ligi Żużlowej pomiędzy Arged Malesą i ROW-em Rybnik. Zdarzenie miało miejsce w Ostrowie Wielkopolskim, a pierwsze informacje mówiły nawet o braku czucia w nogach zawodnika. Ostatecznie rdzeń kręgowy nie został przerwany, a operacja zakończyła się sukcesem.
Urodzony w Kalundborg żużlowiec przedłużył ze swoim rybnickim klubem kontrakt na kolejne dwa lata. W nim jednak nikt nie wywiera presji na Duńczyku, dlatego postanowiono podpisać umowę z dodatkowym zawodnikiem, gdyby srebrnemu drużynowemu mistrzowi Europy z 2022 roku nie udało się powrócić na tor od początku sezonu.
ZOBACZ WIDEO: Nowy przewodniczący GKSŻ. Krzysztof Cegielski wielokrotnie ścierał się z Ireneuszem Igielskim
Czytaj także:
- Żużel. "Zabrakło najważniejszego". Znany zawodnik zabrał głos po reformach PGE Ekstraligi
- Żużel. Były prezes nie zostawił suchej nitki na Apatorze. "Nie rozumiem niektórych decyzji"