Żużel. Falubaz z głośnymi tranferami. Czy to wystarczy na utrzymanie w PGE Ekstralidze?

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Rasmus Jensen
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Rasmus Jensen

Enea Falubaz Zielona Góra był bardzo aktywny na rynku transferowym. Tego skutkiem było kilka głośnych transferów. Czy to jednak wystarczy beniaminkowi PGE Ekstraligi do utrzymania na najwyższym poziomie rozgrywkowym?

Podsumowanie okresu transferowego w wykonaniu Enea Falubazu Zielona Góra oczami portalu WP SportoweFakty.

****

PLUSY

Głośne transfery gwiazd

Nie ma wątpliwości, że pozyskanie Jarosława Hampela oraz Piotra Pawlickiego przez beniaminka PGE Ekstraligi to duży wyczyn. Obaj zawodnicy są doświadczeni i utytułowani na najwyższym poziomie rozgrywek, przyzwyczajeni do walki o najwyższe cele. Szczególnie pierwszy z nich, Jarosław Hampel, jest nadzieją dla zielonogórskich fanów na powrót do lepszych czasów, bowiem to właśnie podczas jego ostatniej, pięcioletniej przygody z Falubazem, klub ten ostatni raz sięgał po medale DMP. W ostatnim sezonie, w barwach Platinium Motoru Lublin, Hampel spisywał się całkiem dobrze, osiągając średnią biegopunktową na poziomie około 2,0. Teoretycznie w Zielonej Górze, gdzie będzie pełnił rolę lidera, powinien poprawić ten wynik.

W przypadku Piotra Pawlickiego fani z pewnością liczą na jego odbudowę. Ostatnie trzy sezony były dla niego okresem regresu formy, mimo że wcześniej utrzymywał światowy poziom. Transfer do Betardu Sparty Wrocław nie okazał się dla niego korzystny, dlatego Falubaz jest kolejnym klubem, w którym będzie szukał powrotu do dawnej dyspozycji. W przypadku jego brata, Przemysława, taka strategia sprawdziła się doskonale, choć trzeba pamiętać, iż odbudowywał on formę na niższym poziomie rozgrywek.

Ważne wzmocnienia formacji juniorskiej

Wychowankowie Enea Falubazu Zielona Góra w ostatnich latach nie imponowali swoją dyspozycją, dlatego klub musiał podejmować się trudnej sztuki polowania na rynku transferowym na zdolnych juniorów. To nie jest łatwy proces, co potwierdzają doświadczenia wielu klubów, jednak zielonogórzanom udało się dokonać dwóch interesujących transferów. Liderem formacji juniorskiej najprawdopodobniej będzie Krzysztof Sadurski. W ostatnim sezonie, w barwach Cellfast Wilków Krosno, pokazał, że potrafi ścigać się z najlepszymi juniorami w kraju i znów będzie miał okazję to robić. Drugim ciekawym transferem jest Oskar Hurysz, młodzieżowiec o dużym potencjale, który po udanym wypożyczeniu do PSŻ-u udowodnił swoje umiejętności w rozgrywkach ligowych, stając się pożądanym zawodnikiem na rynku transferowym.

ZOBACZ WIDEO: Kogo najtrudniej namówić na wywiad w trakcie meczu? Znany dziennikarz tłumaczy

MINUSY

Zagadka na pozycji U24

Falubaz Zielona Góra na pozycji U24 będzie miał zawodnika regularnie uczestniczącego w SGP. Niestety, dla fanów klubu nie oznacza to, że będzie to lider drużyny. Jan Kvech, mimo uznania za duży talent, jeszcze nie miał okazji obronić tej tezy w rozgrywkach ligowych. W PGE Ekstralidze odjechał jedynie kilka biegów, a jego regularne występy na poziomie 1. Ligi Żużlowej nie były występami lidera swoich drużyn. Trudno więc oczekiwać od niego dobrych wyników na najwyższym poziomie rozgrywkowym. Alternatywą dla Kvecha jest Michał Curzytek, który w minionym roku spisywał się solidnie jako junior w 1. lidze, jednak wcześniejsze doświadczenia na poziomie PGE Ekstraligi były dla niego brutalną weryfikacją.

Niesprawdzony Duńczyk

Rasmus Jensen jest jednym z nielicznych zawodników, który pozostał w drużynie Falubazu po awansie do PGE Ekstraligi. Duńczyk, który przez długi czas był poza polską ligą, później zdobywał doświadczenie na niższym poziomie rozgrywek, aby ostatecznie awansować z Enea Falubazem na najwyższy poziom. Jego występy na poziomie 1. Ligi Żużlowej były obiecujące, ale żużel pokazał już wielokrotnie ogromną różnicę w poziomach między tymi ligami. Choć jego występy na najwyższym poziomie rozgrywkowym w agranicznych ligach pozwalają patrzeć na jego przyszłość optymistycznie, należy pamiętać, że poziom PGE Ekstraligi jest wyjątkowo wysoki.

Zobacz także: Marek Cieślak apeluje do PZM
Zobacz także: Motor to drużyna kompletna?

Komentarze (20)
avatar
Maksymilian Torpeda
22.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja się Bardzo Cieszę że Falubaz wraca nie jestem z ZG ale człowiek zawsze jakoś tą Myszkę kochał jako fan speedwaya dla kibiców Stali dodam że was też szanuje i bardzo lubię ten klub jak macie Czytaj całość
avatar
Atito44
21.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
jeszcze sie wszyscy zdziwia jak zdobedziemy medal 
avatar
Mega beka z gorzowiaczkow
20.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Falublaznow czeka spadek z hukiem. 
avatar
falubaz mistrz
20.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niestety najbardziej mnie niepokoi Brak chocby 1 wychowanka. ZENADA 
avatar
I.like.joint
20.11.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Powinni się utrzymać, ale czy tak się stanie czas pokaże