Żużel. Ligowy klasyk pozbawiony emocji? Czas na pierwszy sprawdzian Betard Sparty

WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Tai Woffinden (kask czerwony) i Jason Doyle
WP SportoweFakty / Katarzyna Łapczyńska / Na zdjęciu: Tai Woffinden (kask czerwony) i Jason Doyle

Betard Sparta Wrocław jest zdecydowanym faworytem niedzielnej potyczki z Fogo Unią Leszno. Jeszcze do niedawna ten mecz uchodziłby za hit PGE Ekstraligi, a obecnie wydaje się, że wrocławianie powinni z łatwością poradzić sobie z rywalem.

Gdy do niedawna Betard Sparta Wrocław i Fogo Unia Leszno spotykały się w meczach decydujących o medalach Drużynowych Mistrzostw Polski, fani w wielu ośrodkach wstrzymywali oddech. "Byki" były bowiem hegemonem PGE Ekstraligi, a z kolei prezes Andrzej Rusko marzył o wywalczeniu pierwszego od lat tytułu mistrzowskiego dla klubu ze stolicy Dolnego Śląska.

Wrocławianie wdrapali się na szczyt w roku 2021, zaś leszczynianie boleśnie z niego spadli. O ile obecnie Betard Sparta znów uchodzi za głównego kandydata do zwycięstwa w PGE Ekstralidze, o tyle Fogo Unii niektórzy wróżą nawet walkę o utrzymanie w najlepszej lidze świata. Na pewno pierwszy mecz, w którym "Byki" pokonały beniaminka z Krosna zaledwie 46:44 nie wróży im najlepiej.

O obecnej formie wrocławian trudno coś powiedzieć, bo inauguracyjny hit PGE Ekstraligi z Platinum Motorem Lublin został odwołany z powodu niekorzystnych prognoz pogody. Dlatego też Betard Sparta rozpocznie sezon 2023 meczem na własnym stadionie, który powinien stanowić solidne przetarcie przed kolejnymi potyczkami.

ZOBACZ WIDEO: PGE Ekstraliga poszła Cellfast Wilkom na rękę? Eksperci zgodni w ocenie tej decyzji

Nawet jeśli Fogo Unia Leszno prezentuje się słabiej niż w poprzednich latach i nie stanowi równorzędnego rywala dla Betard Sparty Wrocław, to niedzielna potyczka ma kilka smaczków. Jednym z nich jest występ Piotra Pawlickiego. Wychowanek "Byków" i były kapitan tej drużyny zimą przeniósł się na Dolny Śląsk, co biorąc pod uwagę animozje pomiędzy kibicami obu ekip, nie zostało mile odebrane w Lesznie. Pawlicki będzie chciał jednak pokazać się z dobrej strony w nowych barwach.

Po rocznej przerwie do ścigania powróci też Artiom Łaguta, choć w tym przypadku nie powinno być większych obaw. Rosjanin z polskim paszportem już w turniejach indywidualnych i przedsezonowych sparingach pokazał, że nie zapomniał jak się jeździ. Dlatego można w ciemno założyć, że w niedzielę będzie jednym z najskuteczniejszych zawodników Betard Sparty.

Swoją historię we Wrocławiu napisał też Piotr Baron - najpierw jako zawodnik, a później menedżer Betard Sparty. Obecny opiekun "Byków", który rozstawał się z działaczami w nie najlepszych relacjach, miał swoje chwile chwały, gdy Fogo Unia wygrywała z jego dawnym pracodawcą. W niedzielę wywiezienie korzystnego wyniku ze Stadionu Olimpijskiego będzie graniczyło jednak z cudem.

Z pomocą leszczynianom może przyjść... czas. Na niedzielny poranek (godz. 9.30) przełożono Finał B Drużynowych Mistrzostw Europy w czeskich Pardubicach. Wystartuje w nim Daniel Bewley. Trasę do Wrocławia powinien on pokonać w ok. trzy godziny. Jeśli po drodze wystąpią jakieś utrudnienia, to zawodnik gospodarzy może wpaść na stadion za "pięć dwunasta".

Awizowane składy:

Betard Sparta Wrocław
9. Piotr Pawlicki
10. Daniel Bewley
11. Artiom Łaguta
12. Tai Woffinden
13. Maciej Janowski
14. Mateusz Panicz
15. Bartłomiej Kowalski

Fogo Unia Leszno
1. Bartosz Smektała
2. Janusz Kołodziej
3. Jaimon Lidsey
4. Grzegorz Zengota
5. Chris Holder
6. Damian Ratajczak
7. Hubert Jabłoński

Początek meczu: godz. 16:15
Sędzia: Piotr Lis
Komisarz toru: Jacek Krzyżaniak

Przewidywana prognoza pogody na niedzielę (za: yr.no):
Temperatura: 13 st. C
Opady: 1,7 mm
Wiatr: 10,8 km/h

Czytaj także:
To będzie szalona niedziela dla kilku zawodników!
Stal Gorzów wypożyczyła zawodnika do 2. Ligi. Znamy jego nowy klub

Komentarze (11)
avatar
wroleonidas
16.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja prdl! Tai doparowy! Sie porobiło... 
avatar
Wojt175
16.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja pytam ile w piątek napadało we Wrocławiu że już w czwartek odwołano spotkanie??? 
avatar
pointblank
15.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
tomas68
15.04.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Baty Unia zaliczy jak nic. 
avatar
kris65
15.04.2023
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Jeden Kołodziej i grupa przeciętniaków z Leszna. Omłot będzie potężny. Nie sądzę by Leszno z Wrocka wywiozło więcej niż 29, no, może 30 punktów. W ogóle, uważam że Leszno spadnie, Krosno się ut Czytaj całość