W tym artykule dowiesz się o:
Nanna Jorgensen, bo o niej mowa, słusznie zauważyła, że w niedzielę tor zmienił się mocno w stosunku do soboty, na skutek opadów deszczu. Brian Karger nie krył zadowolenia z faktu, że jego podopieczni mieli okazję do potrenowania w Rawiczu i dodał: - W poniedziałek w drodze powrotnej zatrzymamy się jeszcze w Lesznie i tam również mamy zamiar potrenować. Kilku niepełnoletnich jeszcze zawodników z Danii pokazało, że na nieznanym sobie dotąd torze radzą sobie całkiem nieźle. - To w bardzo dużej mierze zasługa mini-torów, proszę tylko zobaczyć, jak oni tutaj jeżdżą. Jak na ich wiek, to dobrze to rokuje - zauważył Karger.