Działania Akademii Sportu Wybrzeże Gdańsk mają na celu z jednej strony budowę nowej jakości w szkoleniu najmłodszych, z drugiej natomiast odciążenie klubu, który jako jedyny przez ponad dekadę własnymi środkami szkolił dzieci od klasy 50 do 500 cc, co nie zawsze miało przełożenie na jakość szkolenia oraz na liczbę zawodników, którzy podchodzili do licencji na dużym torze.
Kacper Gomólski od 2022 roku ma tytuł Instruktora Sportu Żużlowego. - Bardzo się cieszę, że Kacper będzie w sztabie szkoleniowym naszej Akademii. Znam go od wielu lat i uważam, że jest to zawodnik posiadające znakomite umiejętności technicznej jazdy, co w przekazie dla młodych adeptów może być bardzo kluczowe na wczesnym etapie przygody z żużlem. Jego wielkim atutem jest też doświadczenie z jazdy na technicznych torach w Anglii czy Danii więc liczę, że zaowocuje i zaprocentuje to w przypadku nasze adeptów - powiedział Krystian Plech, prezes Akademii Sportu Wybrzeże.
- Od kilku sezonów Kacper pomaga mi również przy organizacji wydarzeń na gdańskim mini torze, takich jak Gdańsk Speedway Camp czy Golden Boy Trophy - turnieju o puchar im. Zenona Plecha. Ma świetny kontakt z dziećmi i świetnie się z nimi dogaduje. To dla nas bardzo ważne, żeby dzieci trenujące w naszej Akademii miały dobre relacje z trenerami. Moim zdaniem to właśnie zawodnicy, którzy jeszcze kilka sezonów temu lub w dalszym ciągu uprawiają żużel znają obecne realia najlepiej i osiągają najlepsze rezultaty w kwestii szkolenia - dodał Plech.
ZOBACZ Darcy Ward mocno o Chrisie Holderze: od czasu mojego upadku, nie wrócił na swój poziom
Gomólski ma iść drogą starszych i młodszych kolegów, którzy zajęli się szkoleniem. - Można zobaczyć na przykład Mariusza Staszewskiego i Kamila Brzozowskiego w Ostrowie Wielkopolskim, a w przypadku mini żużla na Pawła Parysa w Wawrowie czy Bartka Świącika w Częstochowie. My chcemy pójść tą samą drogą, posiadać młody sztab, który będzie uzupełniany wiedzą i doświadczeniem legend gdańskiego Wybrzeża, którzy będą pojawiać się na naszych treningach - zaznaczył Plech.
Kacper Gomólski w Gdańsku zadebiutuje jako trener. - Jest to nowe wyzwanie dla mnie, ale moją przyszłość wiąże ze sportem żużlowym. I chociaż nie zamierzam odwieszać jeszcze kombinezonu na kołek, to z tą myślą kończyłem kurs Instruktora sportu żużlowego. Praca z dziećmi jest czymś fajnym, bardzo lubiłem pomagać moim młodszym kolegom zarówno w Gnieźnie czy w Gdańsku, gdy tutaj jeździłem lub uczestniczyłem w wydarzeniach organizowanych przez Krystiana - przypomniał trener Akademii Sportu Wybrzeże.
- Liczę, że moje doświadczenie pomoże tym młodym zawodnikom, a Gdańsk jest dla mnie miejscem sentymentalnym - tutaj mam wielu znajomych i sponsorów, którzy działają w Stowarzyszeniu, dlatego zdecydowałem się na pomoc. W tygodniu nie zapowiada się, że będę miał sporo jazdy w ligach zagranicznych, dlatego ten czas mogę spożytkować edukując młodzież, a te obowiązki będę łączył z jazdą dla Startu Gniezno, gdzie najważniejszym celem będzie awans do I ligi - dodał.
Oprócz zajęć na torze, zawodnicy kształceni w Akademii Sportu Wybrzeże mają też mieć okazję do spotkań z legendami gdańskiego żużla. Będzie tam też miejsce na zajęcia warsztatowe czy zajęcia edukacyjne z zakresu profilaktyki uzależnień. Poza Kacprem Gomólskim, w sztabie trenerskim mają też być inne osoby, a władze Akademii prowadzą rozmowy z potencjalnymi trenerami. Wszystko jest uzależnione od wysokości budżetu. Treningi mają ruszyć od kwietnia.
Czytaj także:
Wybrzeże zaprezentowało nowy kevlar
Na tym torze było najwięcej mijanek