Środowisko solidarne z Kudriaszowem. Ogromna mobilizacja wśród zawodników

Żużel. Po bandzie: Jesteśmy to Andriejowi winni [FELIETON]

Niespełna tydzień temu Andriej Kudriaszow w rozmowie z WP SportoweFakty opowiedział o swojej sytuacji. U Rosjanina z polskim obywatelstwem wykryto raka skóry. Żużlowiec znajduje się w trudnej sytuacji, bo ze względu na zakaz startów dla zawodników ze Wschodu, w minionym sezonie nie mógł rywalizować na polskich torach i tym samym zarabiać pieniędzy.

W internecie ruszyła zbiórka na leczenie Kudriaszowa i obecnie na jej koncie znajdują się ponad 83 tys. zł (stan na godz. 19.00, 25 stycznia). Co ważne, były zawodnik klubów z Gniezna, Lublina, Opola czy Bydgoszczy może liczyć na wsparcie kolegów z toru. Głośno było o geście Emila Sajfutdinowa, który przekazał na rzecz rodaka 10 tys. zł.

Choroba Kudriaszowa sprawiła też, że Sajfutdinow z powrotem uruchomił konto swojego teamu na Instagramie. W marcu, krótko po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, informował o jego zamknięciu. W ostatnich dniach znalazła się jednak na nim adnotacja o zbiórce dla chorego żużlowca, jak i zdjęcie kasku. Sajfutdinow wystawił bowiem na licytację element żużlowego ekwipunku, a zebrana na aukcji kwota ma trafić do Kudriaszowa.

Również Artiom Łaguta nie pozostał obojętny na to, co przytrafiło się jego rodakowi. W przypadku mistrza świata z sezonu 2021 warto podkreślić, że każdego dnia przypomina on w swojej relacji na Instagramie, że trwa zbiórka pieniędzy na leczenie Andrieja Kudriaszowa. "Wierzę, że pokonasz tę chorobę. Jesteśmy z tobą, przyjacielu" - napisał Łaguta.

"Ruszyła zbiórka, by pomóc Andriejowi. Środowisko żużlowe już pokazało, jak wspaniałą jest społecznością. Wierzymy, że Andriejowi uda się wygrać ten wyścig" - napisano z kolei na fanpage'u Jakuba Jamroga, który wielokrotnie miał okazję rywalizować z Rosjaninem.