Choć Rasmus Jensen pierwotnie dogadał się ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk ws. startów tym klubie w sezonie 2023, to jednak z różnych względów drogi obu stron rozeszły się i Duńczyk stał się wolnym zawodnikiem. Wykorzystał to Stelmet Falubaz Zielona Góra, który zawarł z 29-latkiem dwuletni kontrakt.
Jensen w tym roku był liderem Zdunek Wybrzeża. Sezon zakończył na 5. miejscu w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników eWinner 1. Ligi ze średnią 2,250 pkt/bieg. Zawodnika rodem z Danii chwalił sam Hans Nielsen.
- Rasmus to urodzony żużlowiec. Potrafi ścigać się na każdego rodzaju torach. Zarówno tych małych i bardziej przyczepnych, jak i tych dłuższych, jakie często spotyka się w Polsce. Doskonale radził sobie chociażby na torze w Gdańsku. Jestem przekonany, że teraz zrobi świetną robotę dla Falubazu. Rasmus co roku robi postępy i się rozwija. Myślę, że obrał dobrą drogę i wie co robić. Widać, że z każdym rokiem podchodzi do żużla poważniej. Ma z pewnością bardzo duże ambicje, żeby jeździć wśród najlepszych - powiedział Hans Nielsen dla klubowej telewizji Falubazu.
Radości z transferu Rasmusa Jensena nie ukrywa Wojciech Domagała. - Rasmus potrafił zachwycać widowiskową jazdą na torach pierwszoligowych. Najlepiej o jego potencjalne świadczy to, że o pozyskanie go rywalizowały inne drużyny, w tym te z PGE Ekstraligi - mówił Domagała.
Jensen jest trzecim oficjalnie zaprezentowanym zawodnikiem na sezon 2023. Wcześniej klub przedstawił Luke'a Beckera i Jana Kvecha. Czech, podobnie jak Jensen, związał się z klubem dwuletnim kontraktem.
ZOBACZ Polskie obywatelstwo dla Tarasienki "na biurku Prezydenta". Prezes mówi o szczegółach