Żużel. Będzie spektakl w TAURON SEC? Lider Kołodziej zadebiutuje na torze w Łodzi

Materiały prasowe / One Sport / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej w kasku czerwonym
Materiały prasowe / One Sport / Na zdjęciu: Janusz Kołodziej w kasku czerwonym

MotoArena w Łodzi gościć będzie europejską czołówkę w trzecim turnieju finałowym TAURON SEC, który odbędzie się w sobotni wieczór. Lider klasyfikacji przejściowej, Janusz Kołodziej, pierwszy raz w karierze wystąpi na tamtejszym owalu.

Po dwóch rundach (Rybnik i Guestrow) na czele klasyfikacji przejściowej TAURON SEC znajduje się Janusz Kołodziej, który wypracował trzy punkty przewagi nad Patrykiem Dudkiem i cztery nad Leonem Madsenem i Mikkelem Michelsenem. Ta czwórka zawodników uciekła pozostałym i to najpewniej ona rozstrzygnie między sobą sprawę tytułu mistrzowskiego oraz medali w Indywidualnych Mistrzostwach Europy 2022.

Oprócz samego złotego medalu i prestiżu warto walczyć o pierwsze miejsce, bo przypomnijmy, że daje ono także automatyczny awans do cyklu Grand Prix 2023.

Lider Kołodziej zadebiutuje na łódzkim owalu, który należy do najciekawszych i najbardziej technicznych w kraju. Utarło się, że tarnowianinowi sprzyjają dłuższe tory, choć przecież na początku sierpnia w Guestrow, gdzie owal mierzy 298 metrów, poradził sobie wyśmienicie, wygrywając całe zawody i meldując się na czele klasyfikacji. Przed wyprawą do centralnej części kraju ma on jednak pewne obawy, o których mówił tuż po sierpniowych zmaganiach w Niemczech.

ZOBACZ WIDEO Co dalej z Emilem Sajfudinowem? Właściciel Apatora zabrał głos

Polak musi być czujny, bo Dudek i Madsen w ostatnich tygodniach osiągnęli zadowalającą dyspozycję, którą potwierdzali choćby w rundach GP. Znak zapytania należy postawić przy nazwisku Michelsena, który w piątkowy wieczór w Toruniu przed meczem półfinałowym PGE Ekstraligi uszkodził lewą nogę i choć wystąpił później, z pewnością nie jest w pełni dysponowany.

Na MotoArenie wystąpi w sumie aż sześciu reprezentantów Polski. Oprócz rozdających karty w TAURON SEC 2022 Kołodzieja i Dudka pojadą także walczący o TOP5 Piotr Pawlicki i Bartosz Smektała oraz rezerwowy Dominik Kubera (zastąpi kontuzjowanego Kaia Huckenbecka), a ponadto "dzika karta" - Kacper Woryna. Ten ostatni jechał już z takim zaproszeniem w lipcu w Rybniku, gdzie zajął 9. miejsce.

Kibice, którzy zjawią się w sobotę na stadionie, mają prawo liczyć na żużlowy spektakl. Wszak tamtejszy tor pozwala na zjawiskowe ściganie i niejednokrotnie już tak w przeszłości bywało. A teraz przyjadą przecież do Łodzi gwiazdy dużego formatu.

Lista startowa 3. finału TAURONC SEC w Łodzi:

1. Leon Madsen (Dania) #30
2. Piotr Pawlicki (Polska) #777
3. David Bellego (Francja) #415
4. Rasmus Jensen (Dania) #67
5. Mikkel Michelsen (Dania) #155
6. Adam Ellis (Wielka Brytania) #299
7. Oliver Berntzon (Szwecja) #93
8. Patryk Dudek (Polska) #692
9. Andrzej Lebiediew (Łotwa) #129
10. Daniel Bewley (Wielka Brytania) #99
11. Vaclav Milik (Czechy) #225
12. Dimitri Berge (Francja) #96
13. Bartosz Smektała (Polska) #115
14. Kacper Woryna (Polska) #16
15. Domini Kubera (Polska) #415
16. Janusz Kołodziej (Polska) #333

17. Marcin Nowak (Polska) #17
18. Jakub Krawczyk (Polska) #18

Początek turnieju: godz. 19:00
Sędzia: Aleksander Latosiński (Ukraina)

Przewidywana prognoza pogody na sobotę (za: yr.no):
Temperatura: 16°C
Opady: 0.0 mm
Wiatr: 7 km/h

MZawodnikKrajPkt
1. Andrzej Lebiediew #29 Łotwa 24
2. Kacper Woryna #223 Polska 24
3. Piotr Pawlicki #777 Polska 23
4. Mikkel Michelsen #155 Dania 20
5. Leon Madsen #30 Dania 19
6. Maciej Janowski #71 Polska 19
7. Anders Thomsen #105 Dania 17
8. Patryk Dudek #692 Polska 17
9. Timo Lahti #98 Szwecja 15
10. Rasmus Jensen #67 Dania 14
11. Jacob Thorssell #24 Szwecja 11
12. Max Fricke #46 Australia 10
13. Janusz Kołodziej #333 Polska 10
14. Vaclav Milik #225 Czechy 9
15. Norick Bloedorn #37 Niemcy 7
16. Jewgienij Kostygow #113 Łotwa 6
17. Bartłomiej Kowalski #302 Polska 4
18. Dimitri Berge #96 Francja 3
19. Norbert Magosi #16 Węgry 0

CZYTAJ WIĘCEJ:
Dobre wieści w sprawie Adriana Miedzińskiego! Zawodnik odłączony od aparatury
Rewolucja czy ewolucja w składzie tegorocznego beniaminka? Padły nazwiska

Źródło artykułu: