Stadion padł łupem złodziei. "Ten cios w żużel skłania nas dziś do myślenia"

Materiały prasowe / Martin Lorenzetti / Nowy stadion w Bahia Blanca
Materiały prasowe / Martin Lorenzetti / Nowy stadion w Bahia Blanca

Smutne informacje dotarły do nas z Argentyny, gdzie w Bahia Blanca łupem złodziei padł tamtejszy stadion żużlowy. Działacze są załamani, ale nie zamierzają rezygnować i odpuszczać.

Tor Automoto Club Bahia Blanca znajdujący się na terenie kompleksu Empelados de Comercio stał się ofiarą wandalizmu i kradzieży na bardzo dużą skalę.

Działacze klubu w publikowanym raporcie informują, że łupem złodziei padły m.in. kable oświetleniowe toru, baterie do wszystkich maszyn obsługujących stadion, a także kable, które pozwalają zasilać dmuchane bandy.

Klub nie ukrywa, że domaga się, by odpowiednie służby, jak najszybciej wyjaśniły, w jaki sposób doszło do takiej kradzieży.

ZOBACZ WIDEO Wbił szpilę prezesowi GKM. Ta sytuacja zniechęca zawodników do transferu?

"Ten cios w żużel skłania nas dziś do myślenia. Uniemożliwia nam on w pełnym wymiarze na przeprowadzanie zawodów i treningów w późniejszych porach. Ktoś powinien za to wszystko zapłacić. My, ludzie żużla będziemy nadal budować ten klub i iść do przodu, by się rozwijać. Tutaj nie ma żadnych wątpliwości" - czytamy w komunikacie prasowym na łamach speedwaytotal.com.

W przeszłości w miejscowości Bahia Blanca gościły zawody rangi mistrzostw świata, jak chociażby Indywidualnych Mistrzostw Świata Juniorów w 2012 roku. Wówczas najlepsi juniorzy globu zawitali tam w listopadzie, a kibice mogli oglądać w akcji m.in. Macieja Janowskiego, Michaela Jepsena Jensena, Pontusa Aspgrena, Mikkela Becha, Mikkela Michelsena, czy również Nicklasa Porsinga, Vaclava Milika i Sama Mastersa.

Turniej w ramach szóstej rundy IMŚJ 2012 padł łupem Jepsena Jensena, który w biegu dodatkowym pokonał Janowskiego, a podium uzupełnił Aspgren (pełne wyniki TUTAJ). Tydzień później to Janowski celebrował triumf z kompletem punktów, drugi był Jepsen Jensen, a trzeci Bech (wyniki TUTAJ). Złoty medal całego cyklu zawisł na szyi Jepsena Jensena, który wyprzedził reprezentanta Polski o zaledwie jeden punkt.

Tor, który padł łupem złodziei jest jednak inną areną, niż ta, którą opisaliśmy. Nowy owal w Bahia Blanca został otwarty w lutym ubiegłego roku.

Czytaj także:
Wskazał zaskakującego zwycięzcę giełdy transferowej. "Wsadził kij w mrowisko"
Błyskawiczny powrót do Ekstraligi po spadku? To wcale nie takie proste

Komentarze (2)
avatar
JacekBar
18.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
pewnie stachyra tam był 
avatar
Tommy DeVito
18.08.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Fanty niczym w Polsce :D a będzie jeszcze gorzej.