Żużel. Kaczmarek zapowiada walkę do ostatniego biegu. "Idealnym rozwiązaniem byłby awans z Kolejarzem" [WYWIAD]

WP SportoweFakty / Romulad Rubenis / Na zdjęciu: Daniel Kaczmarek
WP SportoweFakty / Romulad Rubenis / Na zdjęciu: Daniel Kaczmarek

- Mamy takie samo podejście, jak kibice - cała drużyna, od zawodników po wszystkich, którzy pracują w klubie. Każdy z nas wierzy, że uda nam się odrobić straty - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty lider Metalika Recycling Kolejarza, Daniel Kaczmarek.

Stanisław Wrona, WP SportoweFakty: Do tej pory uzyskałeś siódmą średnią w 2. Lidze Żużlowej i wynosi ona 2,125 pkt./bieg. Ten sezon chyba można nazwać dobrym w twoim wykonaniu. Czy sam jesteś zadowolony ze swojej postawy?

Daniel Kaczmarek, zawodnik Metalika Recycling Kolejarza Rawicz, Smalaenningarny, Lejonen Gislaved: Tak, jestem zadowolony z moich występów w tym sezonie. Zdarzyło mi się wprawdzie na początku roku kilka słabszych meczów, w których mogłem pojechać lepiej. Patrząc jednak przez pryzmat całego sezonu, wydaje mi się, że jest w porządku. Wiadomo jednak, że jest nad czym pracować i co poprawiać w przyszłości.

W pierwszym półfinale rozgrywek przegraliście ze SpecHouse PSŻ-em Poznań 41:49. W rewanżu w sezonie zasadniczym Metalika Recykling Kolejarz wygrał jednak na wyjeździe za trzy punkty, co pokazuje, że każdy scenariusz jest możliwy. Chyba zatem jeszcze nie wszystko stracone w tej rywalizacji?

Z pewnością nie poddajemy się i szykujemy się na walkę do ostatniego biegu w Poznaniu. Nie składamy broni, drużyna SpecHouse PSŻ pokazała, że mogła wygrać u nas na torze, dlatego tym samym my możemy zwyciężyć u nich. Liczymy także, że po kontuzji powróci do składu i wzmocni nas Sam Masters. To jest sport i wszystko może się wydarzyć.

W półfinale play-offów walcząc z zespołem Skorpionów rywalizujecie w Derbach Wielkopolski. Na meczu w Poznaniu chyba ważne może być również zatem wsparcie fanów z Rawicza, prawda?

Z tego, co wiem to bardzo dużo naszych kibiców wybiera się na mecz do Poznania, chyba trzy pełne autokary. Widać zatem, że oni w nas wierzą i jest wśród nich pełna mobilizacja. To bardzo miłe z ich strony, że chcą nas dopingować i nam ufają, mimo porażki na swoim torze. My mamy takie samo podejście, jak kibice - cała drużyna, od zawodników po wszystkich, którzy pracują w klubie. Każdy z nas wierzy, że uda nam się odrobić straty.

ZOBACZ WIDEO Wbił szpilę prezesowi GKM. Ta sytuacja zniechęca zawodników do transferu?

Patrząc na bieżący sezon i na wspomnianą najlepszą średnią w zespole, myślałeś już o tym, co chciałbyś robić w kolejnym roku i na którym szczeblu rozgrywkowym startować?

Na pewno chciałbym piąć się do góry i ścigać się na coraz lepszym poziomie. Dla mnie idealnym rozwiązaniem byłby awans z Kolejarzem Rawicz do eWinner 1. Ligi. Nie zastanawiałem się jeszcze nad tym, jaka będzie przyszłość. Cały czas wierzę, że uda nam się awansować. Taki scenariusz byłby dla mnie najbardziej optymalny, aby pozostać w Rawiczu na przyszły rok w pierwszej lidze, gdyż dobrze się tutaj czuję i raczej nie chciałbym zmieniać klubu. Piotr Flis, pomagający mi w kontraktach z klubami już od wielu lat, także podziela moją opinię.

Daniel Kaczmarek jest do tej pory najskuteczniejszym zawodnikiem Metalika Recyckling Kolejarza Rawicz w sezonie 2022
Daniel Kaczmarek jest do tej pory najskuteczniejszym zawodnikiem Metalika Recyckling Kolejarza Rawicz w sezonie 2022

Czy zatem po tym sezonie planujesz jakieś zmiany w teamie lub przy sprzęcie. Jak wyglądają twoje założenia odnośnie przyszłości, biorąc pod uwagę ewentualne starty o klasę wyżej w drużynie z Rawicza?

Korzystam z silników od pana Jacka Rempały, w które zostałem wyposażony dzięki współpracy jego i Macieja Jądera, który pomaga mi w parkingu. Sam dokonałem zakupów dwóch silników przed sezonem, dodatkowo wsparcie okazuje prezes klubu Sławomir Knop użyczając jednego klubowego silnika. Jestem bardzo zadowolony z tej współpracy.

W zespole z Rawicza startuje trzech Australijczyków - Sam Masters, Ryan Douglas i Josh Pickering. Jak układa się wasza współpraca?

Gdy przyjeżdżają na trening lub na zawody, to rozmawiamy normalnie, wymieniając uwagi odnośnie przełożeń czy samej jazdy na torze. Trudno o większy kontakt z nimi, bo oni praktycznie przez cały tydzień jeżdżą w Anglii, a my zostajemy tutaj i nam trafiają się wtedy inne zawody lub turnieje, np. w Szwecji. Wspólne uwagi wymieniamy zatem głównie na meczach. Utrzymujemy normalny kontakt, tak jak przeważnie wygląda to z obcokrajowcami.

Jeszcze kilka słów o Joshu Pickeringu, który nie miał za sobą wielu występów w Polsce. Kilkukrotnie debiutował na torach rywali i chyba dobrze "wstrzelił" się do zespołu. Co sądzisz o jego postawie w Rawiczu?

Josh w niejednym meczu ciągnął wynik. Na pewno miłym zaskoczeniem jest to, że jedzie on aż tak dobrze. Wydaje się zatem, że był to dobry wybór rawickich działaczy. Na pewno broni się on wynikami i nie można mu niczego zarzucić, bo jedzie bardzo dobrze.

Jakie masz jeszcze plany startów na ten sezon, nie licząc tych w 2. Lidze Żużlowej?

Z tego, co wiem, to z naszą szwedzką drużyną udało nam się również awansować do fazy play-off, więc czekają nas tam jeszcze kolejne mecze. Zobaczymy, co się wydarzy w tym kraju. Być może awansujemy właśnie do finału. Jeśli natomiast chodzi o inne imprezy, to mam również kilka zapytań, jeśli chodzi o turnieje towarzyskie lub memoriały, które są zawsze organizowane pod koniec sezonu. Może też uda się pojechać mecz ligowy w Danii, ponieważ miałem stamtąd zapytania, ale wcześniej odmawiałem, bo chciałem dobrze przygotować się do meczu w Polsce.

Lider rawickich Niedźwiadków chciałby startować w eWinner 1. Lidze w Kolejarzu Rawicz
Lider rawickich Niedźwiadków chciałby startować w eWinner 1. Lidze w Kolejarzu Rawicz

Wspomniałeś o memoriałach. Chciałbyś zapewne wystartować w turnieju, poświęconym Krystianowi Rempale, który był twoim kolegą?

Memoriał Krystiana Rempały będzie organizowany jesienią i zapewne w nim wystąpię. W ubiegłym roku nie wystąpiłem tylko dlatego, że przeszkodziła mi w tym kontuzja i wcześniej zakończyłem sezon. W tym roku liczę, że uda mi się wystąpić w Tarnowie. Chciałbym w ten sposób oddać hołd koledze z toru, który na zawsze pozostanie w mojej pamięci.

Mówiłeś o występach Szwecji, gdzie startujesz głównie w Allsvenskan, a masz umowę również z Lejonen Gislaved. Wiemy, że twoja drużyna swoje mecze rozgrywa w tym roku właśnie na torze Lwów. Czy jazda w tym kraju się jakoś opłaca - również pod względem finansowym?

Na pewno jest to korzystne, bo i tak trzeba utrzymywać kontakt z motocyklem w czasie przerw, które mamy w tygodniu, zatem tak to się planuje. Jazda i ściganie się z innymi zawodnikami są zawsze lepsze od startów samemu na treningu albo nawet rywalizacji z pozostałymi kolegami z drużyny, bo już mniej więcej się znamy. Lepiej jechać do Szwecji i tam się rozwijać. Tory są również trudniejsze i cięższe, można zatem także sprawdzić na nich sprzęt, dopasowanie i siebie na tych innych owalach. Ogólnie jestem zadowolony ze współpracy ze szwedzkim klubem.

Jak wygląda twoja współpraca z prezesem Sławomirem Knopem? Udzielił on wcześniej niejednej kontrowersyjnej wypowiedzi i jest chyba postacią nietuzinkową.

Z prezesem współpracuje mi się bardzo dobrze i wszystko świetnie się układa. Widzę, że prezes robi wszystko, aby było jak najlepiej i jest w żużlu po to, aby osiągnąć ambitny wynik sportowy. Doceniam to bardzo, a swoją postawą na torze oraz zdobytymi punktami chciałbym odwdzięczyć się i podziękować klubowi z Rawicza.

Czy wsparcie innych sponsorów jest w tym momencie wystarczające i przede wszystkim, czy miałbyś zagwarantowane odpowiednie zaplecze sprzętowe również na ewentualne starty w eWinner 1. Lidze?

Od kilku lat mogę liczyć na zaufane grono sponsorów. Kibice wiedzą, którzy darczyńcy pojawiają się przy mnie od lat - m.in. Mauro, Smak Mak, KiM Group, czy w tym sezonie Metalika Recycling. Na podziękowania dla nich przyjdzie czas po sezonie. Liczę jednak, że skoro byli oni ze mną w tych trudniejszych latach, to zostaną także, gdy jest dobrze. W tym sezonie doszło do mnie również kilku nowych sponsorów, nie mogę zatem narzekać na współpracę w tym zakresie. Bardzo im z tego miejsca dziękuję.

Czytaj także:
Żużel na świecie. Dwie imprezy mistrzowskie w Finlandii. Kapitalna jazda Maxa Rumla
Finał IMP w Krośnie bez Cierniaka i Miśkowiaka. GKSŻ tłumaczy

Źródło artykułu: