2 
Elsa Izac, 50-letnia projektantka i sąsiadka Thibaut Courtois z czasów gry w Chelsea, ma z nim 7-letniego syna, Enzo. Kobieta twierdzi, że jej sytuacja finansowa jest dramatyczna - ma 63 tysiące funtów zaległości w spłacie kredytu hipotecznego, a jej warte 3 miliony funtów londyńskie mieszkanie jest w złym stanie technicznym.
- Nasz dom się rozpada. Nie możemy tak dalej żyć. Boję się, że bank odbierze nam mieszkanie. Drżę za każdym razem, gdy ktoś puka do drzwi. Nie chcę pewnego dnia po prostu wylądować na ulicy - powiedziała w rozmowie z "The Sun".
ZOBACZ WIDEO: Tak strzela syn legendy. Stadiony świata!
Według brytyjskich mediów, Izac miała romans z Courtois w czasie, gdy Belg był w związku z Martą Dominguez - matką jego dwójki dzieci. Ich relacja miała rozpocząć się w Wimbledonie, gdzie byli sąsiadami.
Jak podaje "Daily Star", Courtois i Elsa widywali się w hotelu Chelsea przed meczami. W 2017 roku urodził się ich syn, jednak Courtois nigdy publicznie nie potwierdził ojcostwa.
W 2019 roku pojawiły się doniesienia, że Courtois miał sugerować Elsie aborcję, jeśli chciałaby przenieść się z nim do Hiszpanii. Była partnerka twierdzi, że piłkarz nigdy nie wysłał Enzo kartki urodzinowej ani świątecznej, a także nie interesuje się jego losem.
- Thibaut podróżuje prywatnymi odrzutowcami, bawi się na jachtach, a tymczasem jego syn mieszka w takich warunkach. Czy naprawdę nie może pomóc mu trochę bardziej? - zapytała Izac.
Choć Courtois na brak pieniędzy narzekać nie może - zarabia 240 tys. funtów tygodniowo - to nie płaci alimentów.
"Daily Mail" skontaktował się z bramkarzem w celu uzyskania komentarza w tej sprawie. Na razie jednak Courtois nie przedstawił żadnego stanowiska.
Rozwiń odpowiedzi (1) 
