Żużel. Ogromny pech PSŻ-u już na początku meczu. Duńczyk niezdolny do dalszej jazdy!

WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjeciu: Jonas Seifert-Salk
WP SportoweFakty / Sandra Rejzner / Na zdjeciu: Jonas Seifert-Salk

Jonas Seifert-Salk nie będzie miło wspominał sobotniego wyjazdu do Rawicza. Żużlowiec już w pierwszym swoim biegu upadł i musiał wycofać się z dalszego ścigania, by udać się do szpitala na badania.

W Rawiczu trwa pierwszy mecz półfinałowy 2. Ligi Żużlowej pomiędzy Metalika Recycling Kolejarzem Rawicz i SpecHouse PSŻ-em Poznań.

Niestety dla gości, ale już w trzecim biegu dnia doszło do upadku Jonasa Seifert-Salka z Damianem Balińskim. Drugi z nich szybko wstał i opuścił tor o własnych siłach.

Po kilku chwilach do swojego boksu udał się także Seifert-Salk, który reporterce Canal+Sport 5 zdradził, że czuje się dobrze, ale widoczny był u niego grymas bólu.

Żużlowiec wyjechał do powtórki, ale dotknął w niej taśmę. Wiemy już, że więcej na torze Seifert-Salk się nie pojawi w tym meczu, bowiem lekarz orzekł niezdolność do jazdy i skierował zawodnika na szczegółowe badania do szpitala.

Czytaj także:
Większość klubów już zamknęła składy!
Mateusz Świdnicki z nowym klubem na sezon 2023?!

ZOBACZ WIDEO Berntzon o domowym torze: W Ostrowie nawet nie wiedzieliśmy czego szukać

Komentarze (1)
avatar
P0ZNANIAK
7.08.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety stało się to czego obawiałem się najbardziej. Poważna kontuzja i to jednego z naszych najlepszych zawodników :(. Jonasowi życzę szybkiego powrotu do zdrowia i na tor ! Gdybyśmy awansow Czytaj całość