Żużel. Holder mówi o swojej przyszłości. Nie wyklucza zaskakującego rozwiązania

WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Chris Holder (kask czerwony)
WP SportoweFakty / Jakub Janecki / Na zdjęciu: Chris Holder (kask czerwony)

- Znam ambitne plany ostrowskiego klubu na szybki powrót do PGE Ekstraligi. Podoba mi się tutaj. Jest świetna atmosfera do żużla, jest piękny stadion. Rozmawiamy o mojej przyszłości i biorę pod uwagę każdą ewentualność - mówi Chris Holder.

[tag=2461]

Chris Holder[/tag] zdobył 14 punktów w 6 startach w meczu Arged Malesy Ostrów przeciwko jego byłemu klubowi For Nature Solutions Apatorowi Toruń. - Byliśmy najbliżej zwycięstwa w całym sezonie. Tak to się akurat złożyło, że mogliśmy pokonać mój były klub z Torunia. Porażka 1:5 w trzynastym wyścigu postawiła nas pod ścianą. Udało się część strat odrobić w czternastym, ale w ostatnim biegu nie daliśmy rady. Pola startowe drugie i czwarte w tym momencie nie były zbyt korzystne. Zaprezentowaliśmy się najlepiej w tym sezonie na tle mocnego rywala, który moim zdaniem będzie bił się w play-offach o jeden z medali. To było godne pożegnanie z naszymi kibicami - powiedział po piątkowym meczu australijski żużlowiec.

Arged Malesa Ostrów przegrała 43:47 i wciąż jest bez zwycięstwa, ale ten mecz pokazał, że beniaminek potrafi postawić się mocniejszym rywalom. - Pewnie, że jesteśmy w stanie powalczyć z każdym, ale do tego potrzeba równej dyspozycji każdego z zawodników, tak jak to miało miejsce w tym meczu - dodał Holder.

Być może lepsza dyspozycja ostrowian wynikała z faktu, że tor był mocno zlany wodą, czasy lepsze niż w poprzednich meczach, a na takiej nawierzchni gospodarze czuli się wyraźnie lepiej. - Rzeczywiście, tor był szybszy niż zazwyczaj. W końcówce było jednak już bardzo dużo odsypanego materiału i kiedy nie wygrało się startu i dobrze rozegrało pierwszego wirażu, ciężko było wyprzedzać na dystansie. Generalnie jednak dobrze czuliśmy się na takiej nawierzchni - ocenił lider Arged Malesy.

ZOBACZ WIDEO Wytypował kandydatów na następców Zmarzlika. W tym gronie nie ma syna legedny

Sezon dla Arged Malesy Ostrów skończy się w tym roku wyjątkowo szybko, bo już 5 sierpnia beniaminek odjedzie ostatni mecz w PGE Ekstralidze w Grudziądzu. Czy zatem Chris Holder myśli powoli już o kolejnym sezonie. - Jeszcze nie do końca - odpowiada. - Oczywiście rozmawiałem z ostrowskim klubem o pozostaniu tutaj na kolejny sezon, ale najpierw chcę, by sezon się zakończył, a za dwa tygodnie mamy ostatni mecz ligowy. Po drodze jest jeszcze Speedway of Nations. Wrócę do domu i będę chciał na spokojnie zastanowić się, co dalej. Nie ukrywam, że w Ostrowie spędziłem dobry sezon, choć jako drużynie nam nie szło. Jestem jednak zadowolony ze współpracy z ostrowskim klubem - podkreśla były mistrz świata.

Czy zatem Chris Holder byłby gotów zejść ponownie do eWinner 1. Ligi i pomóc ostrowskiej drużynie w walce o powrót do PGE Ekstraligi? Już kiedyś po spadku drużyny z Torunia zdecydował się na taki krok. - Sytuacja jest owszem trochę podobna, ale z toruńskim klubem byłem wtedy związany już od dawna i dla mnie naturalną sytuacją było, że chcę pomóc wrócić. Nie ukrywam, że znam ambitne plany ostrowskiego klubu na szybki powrót do PGE Ekstraligi. Podoba mi się tutaj. Jest świetna atmosfera do żużla, jest piękny stadion i Ostrów ma wszystko, by szybko ponownie zawitać do elity. Rozmawiamy o mojej przyszłości i biorę pod uwagę każdą ewentualność. Zobaczymy, co z tego wyjdzie - zakończył.

Jeszcze niedawno wydawało się, że Chris Holder po odbudowie w Ostrowie, po spadku Arged Malesy pozostanie w PGE Ekstralidze w innym zespole. Ostrowski klub mocno namawia Australijczyka na starty w eWinner 1. Lidze i próbę powrotu z Arged Malesą do elity. Taki lider byłby z pewnością poważnym argumentem do realizacji ambitnych planów ostrowian, o których pisaliśmy TUTAJ.

Holder ma 15. średnią w PGE Ekstralidze (1,959). Miał bardzo udany początek sezonu, ale zdarzały mu się też kiepskie mecze, jak ten niedawny w Częstochowie. W piątek w Ostrowie pokazał, że wciąż potrafi ścigać się na wysokim poziomie.

Zobacz także:
Arged Malesa Ostrów rozpoczęła budowę składu na sezon 2023

Komentarze (2)
avatar
idek1702
23.07.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ostatni mecz pokaże jak blisko byli ekstraligi , mecz o nic a więc na luzie. Racze junior K. wypadnie , bo jeśli zostanie to wieczna liga niżej.Zostaną młokosy przy 40- stu wiosnach i adepci na Czytaj całość
avatar
speed_koleina
23.07.2022
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
Pierdu, pierdu jak się będzie kasa zgadzać to zostanie. Jak dostanie wiecej to ucieknie..