Żużel. Problemy zawodnika Abramczyk Polonii. "Wiek robi swoje"

WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Daniel Jeleniewski na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Łukasz Forysiak / Na zdjęciu: Daniel Jeleniewski na prowadzeniu

Ostatnich występów do udanych nie zaliczy Daniel Jeleniewski. Widoczne to było szczególnie w meczu z Cellfast Wilkami Krosno. Były prezes Polonii Bydgoszcz, Leszek Tillinger, ma swoją teorię nt. słabszej dyspozycji 39-letniego zawodnika.

Drużyna Abramczyk Polonii Bydgoszcz na sezon 2022 została złożona z zawodników doświadczonych. O ile do postawy Mateja Zagara czy Kennetha Bjerre większych uwag mieć nie można, to jednak więcej wymagano od Daniela Jeleniewskiego. 39-latkowi wiedzie się w tym roku ze zmiennym szczęściem. Jego punktów szczególnie brakowało w ostatnim spotkaniu z Cellfast Wilkami Krosno, które zakończyło się minimalnym zwycięstwem Polonii (46:44).

- Na pewno Jeleniewski nie wypełnia tego, co powinien - mówi nam Leszek Tillinger. - Po pierwsze - wiek. Inaczej się w takim wieku jeździ w PGE Ekstralidze, gdzie są inne pieniądze i gdzie nie kalkuluje się. Nie można powiedzieć, że Jeleniewski nie potrzebuje punktów i pieniędzy. On potrafi jeździć, natomiast jeżeli chodzi również o sprzęt, to on nie jest na takim poziomie, na jakim powinien być w eWinner 1. Lidze - dodaje były prezes bydgoskiego klubu.

Mimo problemów Jeleniewskiego i nie najlepszej postawy Olega Michaiłowa Leszek Tillinger upatruje w Abramczyk Polonii drużyny, która będzie w stanie wygrać tegoroczną eWinner 1. Ligę i awansować do PGE Ekstraligi. Łatwo jednak o to nie będzie, bo oprócz wspomnianych Cellfast Wilków, nie można zapominać o Stelmet Falubazie Zielona Góra, gdzie również myślą o jeździe w najlepszej żużlowej lidze świata.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego od kilku lat dominują tory twarde? Janusz Kołodziej o tym, jak zmienił się żużel na przestrzeni lat

- Według mnie faworytem do awansu jest drużyna z Bydgoszczy. Polonia miała trudny mecz z Wilkami Krosno i niewysoko wygrała, jednak trzeba pamiętać, że krośnianie również są drużyną bardzo mocną w eWinner 1. Lidze. Polonia ma trzech tuzów i Wiktora Przyjemskiego, którzy są w stanie powalczyć. Pokazali to w meczu z Falubazem - dodaje były prezes klubu.

Abramczyk Polonia zgarnęła punkt bonusowy w starciach z Cellfast Wilkami i Stelmet Falubazem. Wynik w dwumeczu z tymi drużynami do końca oscylował jednak w okolicach remisu. Zdaniem Leszka Tillinger podobnie może być w fazie play-off. Tam jednak wyniki z rundy zasadniczej pójdą w zapomnienie. - Jak zaczną się play-offy, to będzie coś innego. Wszyscy będą chcieli pokazać swoją wyższość i na pewno te mecze będą na styku - zakończył.

Zobacz także:
Polski chciał pomóc Rosjaninowi
PSŻ otrzymał odpowiedź negatywną

Komentarze (12)
avatar
darek pe
25.06.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
@tomas68: w razie awansu ( w który wątpię) przyjdzie 2-3 nowych zawodników, niedoceniasz Kanclerza. 
avatar
darek pe
25.06.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jak Jeleń szybko się nie poprawi to o awansie możemy niestety zapomnieć, nie tak miało być 
avatar
tomas68
25.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Z tą Polonią to jakiś żart ? Ona niestety ale nie jest jeszcze gotowa. Po co awans aby zaraz zaliczyć spadek ? 
avatar
Nick Login
25.06.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tak Leszek, robi co widać po tobie... 
avatar
AngryWolf
25.06.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No popatrz. Jeleniewskiemu wiedzie się ze zmiennym szczęściem. Raz mu wiek nie przeszkadza a raz przeszkadza. Uwielbiam takich ekspertów :))