"Nadciąga fala upałów" - informują meteorolodzy. W ten weekend słońce da mocno znać o sobie, a niedziela może okazać najgorętszym dniem tego roku. Przynajmniej w jego pierwszej połowie. Na ten dzień zaplanowano m.in. spotkanie For Nature Solutions Apatora Toruń z Fogo Unią Leszno.
Kiedy zerkniemy w prognozy serwisu yr.no, to ujrzymy, że w tym mieście termometry mogą osiągnąć nawet 35 stopni Celsjusza w najcieplejszej porze dnia, czyli ok. godziny 14-15.
Żużlowcy nie mają co liczyć na to, że w porze meczowej będzie dużo chłodniej. Temperatura spadnie zaledwie o dwa, trzy stopnie.
ZOBACZ WIDEO Magazyn PGE Ekstraligi. Thomsen, Pludra i Bellego gośćmi Musiała
- Mamy, jak mamy. Jest ciepło, bywa "parówa", a w niektórych parkingach cały czas mamy słońce w boksie, więc nie ma lekko. Trzeba się nawadniać zimnymi napojami, okładać się ręcznikiem lub lodem, szukać cienia i cóż... Lekko nie jest, ale płakać nie będę. Życie - powiedział na przedmeczowej konferencji prasowej Patryk Dudek.
Na ten weekend zaplanowanych zostało dziewięć spotkań ligowych. O szczęściu mogą mówić żużlowcy Motoru Lublin, Arged Malesy Ostrów oraz ZOOleszcz GKM-u Grudziądz i zielona-energia.com Włókniarza Częstochowa. W piątek w naszym kraju w wielu miejscach ochłodzenie, a w obu miastach, gdzie odbędą się mecze, słupek rtęci na termometrze nie przekroczy 21 stopni.
Zupełnie inaczej sytuacja będzie wyglądała kilkanaście godzin później. W sobotę czekają nas dwa mecze - w Poznaniu (godz. 14) oraz w Zielonej Górze (16:30). Dla obu miastach meteorolodzy przewidują nawet do 33°C o godzinie, kiedy to będzie rozpoczynać się rywalizacja sportowa.
W niedzielę najchłodniejszym miastem żużlowym będzie Gdańsk, gdzie temperatura może oscylować w granicach 30°C, ale w trakcie meczu może ona spaść nawet o dziesięć stopni. Tak dobrze nie będzie w pozostałych ośrodkach. W Tarnowie prognozuje się ok. 33°C, w Bydgoszczy ok. 35°C, a w Gorzowie nawet i 36°C. Do tego omawiany już Toruń, gdzie również przewiduje się do 35°C. Ciepło będzie również w poniedziałek w Gnieźnie - 35°C.
Żużlowcy nie ukrywają, że rywalizacja w takich warunkach jest męcząca. Są zawodnicy, którzy w niedzielę mogą pojechać trzy lub cztery biegi, a niektórzy nawet i sześcio lub siedmiokrotnie.
Dudek z uśmiechem na ustach zasugerował działaczom PGE Ekstraligi, jakie udogodnienia mogłyby zostać wprowadzone w boksach. - Jeśli mielibyśmy w parkingu takie boksy, jak mają w F1, a mam nadzieję, że do tego PGE Ekstraliga dąży, to byłaby bajka, że wjeżdżasz się do klimatyzowanego parku maszyn i czekasz w nim na swój bieg. Byłoby ekstra, a nawet mechanicy by się nie pocili (śmiech) - dodał zielonogórzanin.
Czytaj także:
Przejdzie ponad 1000 kilometrów z kotem. Chce postawić na nogi chorą nastolatkę
To byłby hit transferowy. Zawodnik zdecyduje się na wielki powrót?