Żużel. W Grand Prix Niemiec znów możemy liczyć na dublet. Zmarzlik i Janowski spróbują uciec rywalom

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik
WP SportoweFakty / Michał Krupa / Na zdjęciu: Maciej Janowski i Bartosz Zmarzlik
zdjęcie autora artykułu

Są na szczycie klasyfikacji, a poprzednio w Grand Prix Niemiec, choć w odwrotnej kolejności, też uplasowali się na dwóch pierwszych miejscach. W sobotę w Teterow Bartosz Zmarzlik i Maciej Janowski spróbują uciec goniącym ich rywalom.

W przeszłości w Teterow przy okazji imprez Grand Prix lubiło pokapać z nieba. Tym razem, od czwartku, w Meklemburgii panuje ładna, słoneczna pogoda. Pozwoli to organizatorom na przygotowanie toru bez zakłóceń zarówno na sobotni trening i kwalifikacje, jak i na same zawody. A te za ostatnim razem (rok 2019 - red.) okazały się bardzo udane dla dwójki reprezentantów Polski, którzy zajęli dwa pierwsze miejsca. Mowa tu o Macieju Janowskim i Bartoszu Zmarzliku.

Obecnie plasują się oni na dwóch czołowych w klasyfikacji przejściowej, choć w odwrotnej kolejności. Co ciekawe, w poprzednich dwóch tegorocznych rundach (Warszawa i Praga) ani jeden, ani drugi nie znalazł się na podium. Zresztą ten sezon jest pod tym względem wyjątkowy, ponieważ we wszystkich trzech za każdym razem inni zawodnicy stali na "pudle". Pod tym względem nie ma więc nudy i to pokazuje, że cykl jest naprawdę wyrównany. A poprzednia sytuacja, w której jakichkolwiek reprezentantów Polski brakowało na podium w dwóch rundach GP z rzędu, miała miejsce dosyć dawno, bo sześć lat temu.

Janowski czuje niedosyt po ostatniej sobocie i pechowym starcie w finale na Markecie, gdzie dotknął taśmy i stracił szansę na m.in. objęcie prowadzenia w tabeli punktowej. Zmarzlik natomiast dwukrotnie z rzędu odpadał w półfinale, więc i u niego nietrudno o sportową złość. O dodatkowe bodźce do walki o jak najlepszy wynik w Niemczech w ich przypadku można być wobec tego w pełni spokojnym.

ZOBACZ WIDEO Termińska o sezonie Apatora: Doświadczyliśmy całego spektrum

Tuż za plecami dwóch naszych najlepszych zawodników znajduje się Leon Madsen, który do Zmarzlika traci cztery, a do Janowskiego trzy punkty. Rozpędza się Tai Woffinden, który zna już smak triumfu w Teterow (cztery lata temu - red.), a po wpadce w Pradze na powrót do skutecznej jazdy liczy Mikkel Michelsen. Nie można zapominać również o Jasonie Doyle'u, który stanął na podium w Czechach, który zwykle świetnie spisuje się na niemieckim torze i który w czwartek "strzelił" komplet w lidze angielskiej, pozytywnie nastawiając się przed podróżą na GP.

Ważny sprawdzian czeka w sobotni wieczór Patryka Dudka i Pawła Przedpełskiego, którzy spośród stałych uczestników IMŚ 2022 spisują się jak na razie najsłabiej. Biało-czerwoni, nie chcąc, by rywale zaczęli im odjeżdżać, muszą wziąć się w garść i spróbować wszystkiego, aby z kraju naszych zachodnich sąsiadów wyjeżdżać w dobrych nastrojach.

Dodajmy na koniec, że aż dziewięciu zawodników w piątkowy wieczór wystąpi w meczach PGE Ekstraligi i do Teterow pojedzie z marszu. W tym gronie są m.in. Zmarzlik, Madsen, Dudek czy Przedpełski, a nie ma np. Janowskiego, Woffindena, Michelsena czy Doyle'a.

Uczestnicy GP Niemiec w Teterow:

Bartosz Zmarzlik (Polska) #95 Maciej Janowski (Polska) #71 Fredrik Lindgren (Szwecja) #66 Tai Woffinden (Wielka Brytania) #108 Leon Madsen (Dania) #30 Max Fricke (Australia) #46 Jason Doyle (Australia) #69 Robert Lambert (Wielka Brytania) #505 Anders Thomsen (Dania) #105 Martin Vaculik (Słowacja) #54 Paweł Przedpełski (Polska) #323 Mikkel Michelsen (Dania) #155 Patryk Dudek (Polska) #692 Jack Holder (Australia) #25 Daniel Bewley (Wielka Brytania) #99 Kai Huckenbeck (Niemcy) #16

Norick Bloedorn (Niemcy) #17 Lukas Baumann (Niemcy) #18

Początek turnieju: godz. 19:00 Sędzia: Craig Ackroyd (Wielka Brytania)

Prognoza pogody na sobotę (za: yr.no): Temperatura: 17°C Wiatr: 7 km/h Opady: 0.0 mm

M Zawodnik Kraj Suma
1. Bartosz Zmarzlik #95Polska104
2. Jack Holder #25Australia77
3. Mikkel Michelsen #155Dania75
4. Fredrik Lindgren #66Szwecja72
5. Robert Lambert #505Wielka Brytania72
6. Martin Vaculik #54Słowacja65
- -----
7. Dominik Kubera #415Polska54
8. Leon Madsen #30Dania51
9. Daniel Bewley #99Wielka Brytania49
10. Szymon Woźniak #48Polska49
11. Jason Doyle #69Australia47
12. Kai Huckenbeck #744Niemcy41
13. Max Fricke #46Australia33
14. Andrzej Lebiediew #29Łotwa32
15. Jan Kvech #201Czechy23
16. Tai Woffinden #108Wielka Brytania23
17. Oskar Fajfer #166
18. Vaclav Milik #16Czechy4
19. Mateusz Cierniak #16Polska3
20. Matej Zagar #16Słowenia2
21. Norick Bloedorn #16Niemcy2
22. Maciej Janowski #71Polska1
23. Kim Nilsson #16Szwecja1
24. Bartłomiej Kowalski #17Polska0
25. Martin Smolinski #17Niemcy0
26. Erik Riss #18Niemcy0
27. Jakub Miśkowiak #17Polska0
28. Oskar Paluch #18Polska0

CZYTAJ WIĘCEJ: Wielki dzień w Świętochłowicach. Kibice długo na to czekali Żużel według Jacka: Prezesi wystawiają na śmieszność regulamin [FELIETON]

Źródło artykułu: