W tym artykule dowiesz się o:
Mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w Lahti
Nie ma wątpliwości - to prawdziwy hit tej zimy. Zaplanowane na luty 2017 roku zawody przyniosą kolejną walkę o medale najlepszych narciarzy świata. Z polskiego punktu widzenia Lahti to lokalizacja doskonała - na przestrzeni lat nasi reprezentanci nigdzie nie radzili sobie w imprezie tej rangi tak dobrze jak właśnie tam. Kibice do dziś niezwykle ciepło wspominają zwłaszcza mistrzostwa z 2001 roku, podczas których dwa medale, w tym jeden złoty, wywalczył Adam Małysz. Czy teraz któryś z polskich skoczków pójdzie w jego ślady? Realne szanse na sukces w biegu na 10 kilometrów stylem klasycznym powinna mieć także Justyna Kowalczyk.
Turniej Czterech Skoczni
Niby jest co roku, niby to nie igrzyska ani mistrzostwa świata, ale niezmiennie Turniej Czterech Skoczni pozostaje jednym z najważniejszym punktów kalendarza Pucharu Świata. Rywalizacja na obiektach w Niemczech i Austrii kojarzy się w Polsce z wybuchem tzw. "małyszomanii" w sezonie 2000/2001. Od tamtej pory już nigdy żaden z naszych zawodników nie wygrał tej imprezy. Najbliższa edycja rozpocznie się 30 grudnia i potrwa tradycyjnie do 6 stycznia.
Raw Air
Całkowita nowość, która już wzbudza wielkie emocje. Pomysł norweskich działaczy jest prosty - skopiowanie idei Turnieju Czterech Skoczni w wersji skandynawskiej. Skoczkowie odwiedzą obiekty w Holmenkollen, Lillehammer, Trondheim i Vikersund, gdzie całość dobiegnie końca rywalizacją na mamuciej Vikersundbakken. Zawodników czeka łącznie aż dziesięć dni zmagań, gdyż oprócz samych konkursów do klasyfikacji generalnej będą się liczyć także kwalifikacje. Przerw na odpoczynek nie ma - rywalizacja potrwa non stop przez półtora tygodnia.
Puchar Świata w Wiśle i Zakopanem
Wielkie imprezy mistrzowskie mają pierwszeństwo, ale dla polskiego kibica jak zawsze niezwykle istotne będą także konkursy w naszym kraju. W ostatnich latach do Zakopanego już na dobre dołączyła Wisła i najlepsi skoczkowie świata będą rywalizować w Polsce przez dwa weekendy z rzędu. Szykuje się kolejne sportowe święto, gdyż polscy fani skoków nie zwykli zawodzić i zapewne także teraz zjawią się pod obydwoma obiektami bardzo licznie.
Tour de Ski
Niesamowita wieloetapowa rywalizacja Justyny Kowalczyk z rywalkami, w tym z Marit Bjoergen, i kolejne triumfy naszej reprezentantki w tej imprezie - polscy fani biegów narciarskich nie zapomną tego nigdy. Powiedzmy sobie szczerze - najbliższy Tour de Ski tak ciekawy nie będzie, gdyż zabraknie i Polki i wielu innych sław, które nie chcą ryzykować morderczej wielodniowej rywalizacji kilka tygodni przed mistrzostwami świata. Nieobecność części gwiazd może jednak otworzyć drzwi do sukcesów dla mniej znanych narciarek i narciarzy, a to gwarantuje emocje.
Mistrzostwa świata w narciarstwie alpejskim
Konkurencje alpejskie są w Polsce w głębokim cieniu klasycznych, gdyż na jakiekolwiek poważne sukcesy czekamy już od lat. Mimo to warto będzie w dniach 6-19 lutego śledzić doniesienia z Sankt Moritz. Szwajcarski ośrodek sportów zimowych już po raz kolejny zorganizuje mistrzostwa świata - poprzednio gościły tam one w 2003 roku.
ZOBACZ WIDEO Oświadczyny na macie. Zakończył walkę i... (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":"","signature":""}