Złodzieje wtargnęli do pokoi hotelu Zlatý lev, gdzie mieszkali członkowie Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS) i dziennikarze telewizji ARD. Z pięciu pomieszczeń zniknęły pieniądze (1200 euro), aparat fotograficzny oraz 5 laptopów. Całkowita wysokość strat nie jest dokładnie znana, szacuje się je na kilkanaście tysięcy złotych.
Menadżer hotelu odmówił odpowiedzialności za kradzieże. Czterogwiazdkowy hotel ma własną ochronę, system antywłamaniowy i wstęp na czipowe karty. W poprzednich latach nocowały tam ważne sportowe osobistości, wśród nich między innymi piłkarze AC Milan.
Podobna sytuacja miała miejsce zaledwie trzy tygodnie wcześniej w Harrachovie, kiedy złodzieje ukradli przedmioty należące do fińskich szkoleniowców.