Przyjęli szczepionkę z Kataru bez namysłu. Tłumaczą swoją decyzję

Materiały prasowe / Pixabay / Torsten Simon / Na zdjęciu: szczepionka przeciwko COVID-19
Materiały prasowe / Pixabay / Torsten Simon / Na zdjęciu: szczepionka przeciwko COVID-19

Formuła 1 jako organizacja odrzuciła pomysł skorzystania ze szczepień przeciwko COVID-19 w Bahrajnie i pozostawiła wybór ekipom. MotoGP przyjęło za to ofertę Kataru i teraz musi się tłumaczyć.

W tym artykule dowiesz się o:

Formuła 1 i MotoGP u progu nowego sezonu otrzymały bardzo podobne oferty. Bogate kraje z Bliskiego Wschodu zaoferowały im możliwość zaszczepienia całego personelu przeciwko COVID-19 (szczegóły TUTAJ). O ile F1 jako organizacja odrzuciła tę ofertę i liczyła, że zespoły zachowają się podobnie, o tyle MotoGP od razu przystało na propozycję.

Finalnie Bahrajn zaszczepił przeciwko COVID-19 sporą część pracowników zespołów F1 i kierowców, zaś Katar w tym tygodniu rozpoczął proces podawania wakcyny motocyklistom.

W związku z kontrowersjami dotyczącymi szczepień, głos postanowił zabrać Carmelo Ezpeleta, który stoi na czele firmy Dorna - zarządcy motocyklowych mistrzostw świata MotoGP. - Nasze relacje z rządem Kataru od początku są fantastyczne - powiedział Hiszpan w specjalnym wywiadzie przygotowanym przez Dornę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ukochana Cristiano Ronaldo pławi się w luksusach. Jacht, złota biżuteria...

Ezpeleta zdradził, że MotoGP wyszło z propozycją, aby Katar w tym roku organizował dwie rundy mistrzostw świata, bo nie ma pewności, czy w dalszej fazie sezonu 2021 będą się mogły odbyć imprezy w Ameryce Północnej czy Południowej. - I wtedy rząd Kataru, gdzie proces szczepień przeciwko COVID-19 przebiega bardzo sprawnie, zaproponował nam podanie wakcyny całemu padokowi. To jest coś niesamowitego. Cała rodzina MotoGP to mocno docenia - dodał.

Jak podkreślił szef Dorny, zaszczepienie personelu przeciwko COVID-19 daje gwarancję, że w sezonie 2021 uda się uniknąć problemów związanych z zakażeniami koronawirusem. - Dla nas to bardzo ważne. W zeszłym roku przestrzegaliśmy reżimu sanitarnego, żyliśmy w "bańce", zmniejszyliśmy liczbę ludzi w padoku - stwierdził Ezpeleta.

- Rząd Kataru dał nam możliwość zaszczepienia, ale finalnie to każda osoba sama decydowała, czy skorzystać z tej oferty. Zdecydowana większość powiedziała "tak" i jest bardzo szczęśliwa z tej możliwości. My też, bo zwiększamy bezpieczeństwo w padoku i zmniejszamy ryzyko rozprzestrzeniania koronawirusa - wyjaśnił.

Zdaniem Hiszpana, zaszczepienie motocyklistów, którzy są idolami dla wielu ludzi, można też wykorzystać PR-owo, by zachęcać społeczeństwo do przyjmowania preparatu przeciwko COVID-19.

- Motocykliści z MotoGP to bardzo popularne osoby, zwłaszcza wśród młodego pokolenia. Dbają o swoją kondycję i podejmują decyzje, które mają sprawić, aby byli maksymalnie zdrowi. W zeszłym roku pokazaliśmy, że można za sprawą odpowiedniego przygotowania poradzić sobie z koronawirusem. Teraz dzięki Katarowi możemy pokazać, jak ważne jest, aby wszyscy się zaszczepili - podsumował Ezpeleta.

Czytaj także:
Dla Williamsa zrezygnował z emerytury
Mercedes nadal bez odpowiedzi

Komentarze (1)
avatar
Y3322
19.03.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No tak, szczepić należy tylko starych dziadów , którzy w podzięce będa głosować na pisiorów. Reszta ma wyzdychać bo jest niepotrzebna, no, chyba, że sie podlizuje starym dziadom... Co za syf Czytaj całość