Duża inwestycja Hamiltona. Uratuje kultową firmę przed bankructwem?

Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton
Materiały prasowe / Mercedes / Na zdjęciu: Lewis Hamilton

Austriacki KTM znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. Znany producent motocykli jest niewypłacalny i walczy, aby uniknąć zamknięcia. Wyjściem może być pozyskanie zewnętrznego inwestora. Takowym może być Lewis Hamilton.

KTM znany jest nie tylko z produkcji motocykli, ale też występów w motocyklowych mistrzostwach świata MotoGP. Austriacy są bardzo mocno zaangażowani w królewską serię, bo wystawiają do rywalizacji nie tylko własny zespół, ale też partnerski Tech3 Racing. Dodatkowo w ostatnich latach KTM miał swoich reprezentantów również w Moto2 i Moto3.

Zadłużenie KTM-a wynosi ok. 3 mld euro, a marka stała się niewypłacalna. Zgodnie z prawem austriackim, firma weszła w tryb samoadministracji. Oznacza to tyle, że na własną rękę postara się przejść przez restrukturyzację, aby wyjść na prostą. Wiąże się to z cięciem wydatków, jak i szukaniem zewnętrznego inwestora.

Aby ograniczyć wydatki, w KTM-ie pojawił się pomysł wycofania z MotoGP. Źródła z zespołu, na które powołuje się "The Race", twierdzą jednak, że przyszłość ekipy jest pewna i zobaczymy ją na polach startowych w 2025 roku. Co będzie dalej? Nie wiadomo, bo w sezonie 2027 w MotoGP dojdzie do rewolucji technicznej i pojawią się zupełnie nowe silniki. Ich opracowanie wymaga sporych nakładów finansowych.

ZOBACZ WIDEO: Szeremeta szczęśliwa po gali w Lublinie. "Na pewno tego brakowało"

Pit Beirer, szef sportów motorowych w KTM-ie, ujawnił w rozmowie ze "Speedweekiem", że w poszukiwaniu inwestora zwrócił się nawet do Lewisa Hamiltona. - Odbyły się bardzo interesujące rozmowy między KTM-em a obozem Hamiltona. Nie jest tajemnicą, że Lewis chce zostać właścicielem zespołu MotoGP - powiedział Austriak.

- Trwają konkretne rozmowy w tej sprawie - dodał Beirer i zapewnił, że wieloletnie partnerstwo Hamiltona z Monster Energy nie stanie na drodze do zawarcia umowy. Sponsorem KTM-a od lat jest Red Bull - konkurent partnera legendy Formuły 1 na rynku napojów energetycznych.

Hamilton od lat jest fanem motocykli. W ostatnich miesiącach spekulowano, że 39-latek chce zainwestować w jedną z ekip MotoGP, w tym kontekście wymieniano zespół Gresini Racing. Brytyjczyk działa już jako inwestor w futbolu amerykańskim - jest współwłaścicielem Denver Broncos.

Komentarze (0)