W zeszłą niedzielę w trakcie wyścigu o Grand Prix Malezji doszło do ostrej walki pomiędzy Valentino Rossim a Marcem Marquezem, która zakończyła się upadkiem Hiszpana. Włoch za ten incydent został surowo ukarany i do ostatniego wyścigu sezonu w Walencji ruszy z końca stawki, co może zadecydować o losach tytułu mistrzowskiego.
W tej sytuacji zamieszanie pomiędzy Rossim a Marquezem postanowili wykorzystać włoscy dziennikarze z programu "Hieny". Jest on nadawany od 1997 roku przez stację Mediaset i w sposób kontrowersyjny przedstawia postaci ważne dla Włochów. Jednak tym razem autorzy programu wzięli sobie za cel mistrza świata MotoGP z sezonów 2013-2014.
Do włamania do domu Marqueza doszło w piątek popołudniu. Hiszpan wrócił do Cervery po porannym treningu na torze dirt-trackowym, gdzie przebywał razem z bratem Alexem i ojcem. Dziennikarze stacjonujący przed domem Marqueza starali się namówić go na wywiad, ale ten odmówił rozmowy. Włosi dostali się jednak do garażu, gdzie rozbili o ścianę butelki szampana, chcąc w ten sposób symulować radość zawodników na podium MotoGP.
Wtedy zainterweniował ojciec Marca Marqueza, który wyrzucił dziennikarzy z garażu, a sam zawodnik zgłosił całe zajście na policję. Funkcjonariusze policji aresztowali trzech Włochów pod pretekstem naruszenia prywatności i odebrali im zgromadzone nagrania.