Do wypadku na torze Trentino doszło w trakcie treningu przed wyścigiem serii CNV Motoasi, która jest kuźnią młodych talentów. Sam incydent miał miejsce w ubiegłym tygodniu. Mathis Bellon stracił panowanie nad małym motocyklem produkcji Ohvale i zanotował upadek. Był to incydent, jakich w wyścigach motocyklowych nie brakuje. Ten miał jednak tragiczne konsekwencje.
W Bellona wjechał motocyklista jadący z tyłu, przez co 8-letni Francuz doznał poważnych obrażeń. Przy młodym motocykliście natychmiast pojawiły się służby medyczne, po czym podjęto decyzję o wykorzystaniu śmigłowca ratunkowego. Bellon został przetransportowany do szpitala Veronese w Borgo Trento.
Stan Francuza określany był jako krytyczny. Lekarze podjęli od razu decyzję o przeprowadzeniu dwóch operacji ratujących życie Bellona. Po ich zakończeniu młody motocyklista, nie odzyskawszy przytomności, został przetransportowany do szpitala w Montpellier we Francji.
Niestety, ze szpitala w Montpellier dotarła informacja o śmierci motocyklisty. Bellon zmarł po sześciu dniach od fatalnego wypadku.
Mathis Bellon należał do akademii talentów Race Experience School, prowadzonej przez Sebastiena Gimberta. Pochodził z wyspy Reunion, która znajduje się pod francuską flagą. Uważany był za ogromny talent. Wygrywał wyścigi mistrzostw MiniGP 115, które rozgrywane są we Francji. Niedawno zwyciężył też w Pucharze Francji w kategorii dzieci poniżej 8. roku życia.
Motocykl Ohvale waży nieco ponad 60 kg i może być używany nie tylko przez dzieci, ale również dorosłych.
Czytaj także:
Ferrari uderza w Mercedesa. "My znosiliśmy porażki z godnością"
Kto za Vettela w F1? Na pewno nie Kubica