Tokio 2020. Czwarty dzień za nami, a Polska dalej bez medalu. Rozczarowań ciąg dalszy
Nie tak wyobrażaliśmy sobie czwarty dzień igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Już w ćwierćfinale turnieju szpadzistek odpadły nasze zawodniczki. Z turniejem tenisistów pożegnał się Hubert Hurkacz, a porażka z Belgią wyeliminowała koszykarzy 3x3.
Adrian Nuckowski
Szermierka: Polska dopiero na 6. miejscu w turnieju szpadzistek
Czwarty dzień igrzysk olimpijskich rozpoczął się od ćwierćfinałowej porażki naszych szpadzistek z Estonią. Przed rozpoczęciem imprezy była to jedna z naszych poważnych szans medalowych. Ostatecznie Polki ukończyły zmagania na 6. miejscu, a złoto niespodziewanie wywalczyły pogromczynie naszych zawodniczek. (więcej TUTAJ)
Polub SportoweFakty na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (4)
-
POLONISTA Z KRWI I KOŚCI Zgłoś komentarzco chwilę łapiący techniczne, nie wytrzymał presji olimpiady. Parodia... ;(
-
Katon el Gordo Zgłoś komentarzA jeszcze tydzień temu "dziennikarscy fachowcy" od sportu biorący za swoją pracę wynagrodzenie przewidywali 22 medale dla Polski.
-
yes Zgłoś komentarzzasłużyć, by je mieć. Przyjdzie jeszcze czas na polskich zawodników. Może wysłano ich za wielu/wiele? Dzisiaj przeczytałem na przykład, że: "Gabriela Sasnal zajęła 54. miejsce w eliminacjach wieloboju w gimnastyce sportowej podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. (...) Sasnal była 48. w ćwiczeniach na poręczach asymetrycznych, 50. w skokach, 54. w ćwiczeniach na równoważni i 73. w ćwiczeniach wolnych." Starała się pewnie, czy miała jednak szansę bycia na przykład w pierwszej 15-20 zawodniczek? Może skrzywdzono ją wysłaniem na igrzyska olimpijskie?
-
asmag Zgłoś komentarzCzyli ciąg dalszy parady przegrywów ... Trzeba zatrudnić trenerów z Kosowa, Mongolii, Bermudów czy Wybrzeża Kości Słoniowej. Te kraje mają już medale. My - nie.