"Zmęczona psychicznie, cień dla samej siebie". Zagraniczne media komentują porażkę Świątek

Jakub Fordon
Jakub Fordon

MessengerPowerPlus

"Przez sześć miesięcy zarówno na kortach twardych, jak i na glinie Iga Świątek była nienaganna. Po przejściu Ashleigh Barty na emeryturę została numerem 1. Polka wygrała m.in swojego drugiego Rolanda Garrosa, pozostawiając wrażenie, że tenis znalazł nową królową. Ale po 37 zwycięstwach z rzędu wydaje się być zmęczona psychicznie. Na Wimbledonie w trzeciej rundzie poległa z Alize Cornet. Od tego czasu Świątek jest tylko cieniem samej siebie" - opisuje ostatnie miesiące w karierze liderki rankingu portal MessengerPowerPlus.

"W obliczu kryzysu Świątek, Amerykanka wiedziała, jak wykorzystać swoje mocne strony. Przez cały mecz potrafiła grać perfekcyjnie bez reakcji rywalki, neutralizując jej ofensywną grę i zmuszając do defensywy. Keys pozwoliła przeciwniczce wrócić na 5:4, jednak bardzo kiepski ostatni gem Polki położył kres jej nadziejom na powrót" - czytamy na temat starcia Świątek z Keys.

Przeczytaj także:
Spóźniona pogoń za Amerykanką. Iga Świątek poza turniejem w Cincinnati
Porażka Świątek. Gorące komentarze w sieci

Czy Iga Świątek dojdzie przynajmniej do ćwierćfinału US Open?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Tenis na Facebooku
WP SportoweFakty
Zgłoś błąd
Komentarze (20)
  • fulzbych vel omnibus Zgłoś komentarz
    Pisać można wszystko, ale kto krytykuje Igę za to że po pobiciu wszystkich możliwych tenisowych rekordów XXI wieku ma obniżkę formy i musi ponownie ładować akumulator może sobie od
    Czytaj całość
    razu dodać "TROLL" przed nazwą. To samo dotyczy niektórych redaktorów. ;-)
    • fulzbych vel omnibus Zgłoś komentarz
      Piszą tu ludzie prezentujący logikę Sierzputowskiego z poprzedniego sezonu: Grać trzeba jak najwięcej żeby się ograć, najlepiej jeszcze debla a jak będą porażki to spoko bo tenis to
      Czytaj całość
      przecież gra przegranych. ;-)
      • Jerzolek Zgłoś komentarz
        Witam wszyscy narzekamy na ostatnie przegrane Igi Świątek ale wynik 50 : 7 mówi sam za siebie szkopuł w tym myślę ,że nasza tenisistka chce dalej wygrywać punkty ranking ,jak widać
        Czytaj całość
        Pani Iga ma durze problemy z pierwszym podaniem serwis jest to kopalnia punktów myślę ,że ćwiczy to zagranie ze swoim trenerem ale na ostatnim turnieju nie było widać pani Darii Abramowicz psycholog tworzyły dobry duet może jakiś specjalista od tenisa ma większą wiedzę i nam odpowie w tej materii co się dzieje ,pisze się wiele o lżejszych piłkach myślę ,że pani Iga to przerabia i ćwiczy cały świat tenisowy to robi ,w czym są problemy a pani Iga jest w innym miejscu a świat tenisa kobiecego nie śpi
        • Willia Zgłoś komentarz
          Iga nie powina jezdzic razem z siostra bo to jej nie wychodzi
          • hairy Zgłoś komentarz
            Brak serwisu , morze błędów. Nie wiem dlaczego tak się nagle stało ale w tej dyscyplinie to chyba standard.
            • keri103 Zgłoś komentarz
              Juz po pierwszym meczu pisalem, ze 3 runda, to max i tak sie stalo. Dla Swiatek, to nawet druga. Pierwsza, wolny los. Mysle, ze jakby miala grac w kwalifikacjach, to by nie przeszla, tak jak
              Czytaj całość
              Linett, czy Frech. Mysle, ze dziewczyna nie wytrzymala presji. W US Open, moze szybko jakas kontuzja, zeby nie bylo plamy.
              • Kielar-Alchemik Zgłoś komentarz
                Jak Iga nie byłaby Nr.1 w rankingu WTA, to porażki w drugich czy trzecich rundach można by było przełknąć, a tak, jak przegrywa z niżej notowaną tenisistką, to ta wygrana ma od razu
                Czytaj całość
                swoje "pięć" minut, udziela wywiadów, że jest szczęśliwa itd. a prasa wyje, że sensacja bo Nr.1 pokonana. I to najbardziej denerwuje, bo to przecież "nasza" Iga, a tu na jej nieszczęściu inne żerują i się lansują. Masakra!
                • Kielar-Alchemik Zgłoś komentarz
                  Jak Iga nie byłaby Nr.1 w rankingu WTA, to porażki w drugich czy trzecich rundach można by wygrana ma od razu swoje "pięć" minut, udziela wywiadów, że jest szczęśliwa itd. a
                  Czytaj całość
                  prasa było "przełknąć". Ale jest 'Jedynką" i jak przegrywa z o wiele niżej notowaną tenisistką, ta wyje, że sensacja bo Nr.1 przegrała. I to najbardziej denerwuje , bo to "nasza" przecież Iga, a tu na jej nieszczęściu inne żerują i się lansują. Masakra!
                  • Barbap Zgłoś komentarz
                    Ojcze Igi pamiętaj, że masz CÓRKĘ tenisistkę, więc nie tylko podnoszenie ciężarów i biegi, ale taniec, balet , nauka wdzięku i dyplomacji, a może nawet uwodzenia. Popatrz na jej
                    Czytaj całość
                    prawie równolatkę Emmę R , ma chłopaka, bywa na wyścigach samochodowych, jest taka jak puszek uśmiechnięta i radosna. Może Idze choć kota dajcie.
                    • Trzygrosz54 Zgłoś komentarz
                      Kobiecy tenis często tym się charakteryzuje - zmiennością formy w przekroju całego sezonu...Iga jeżeli jest takim talentem o jakim mówiło - musi jeszcze trochę soli zjeść ...Nie
                      Czytaj całość
                      odbierajmy innym zawodniczkom z touru wielkich umiejętności...Madison zawsze była groźna ze swoimi mocnymi uderzeniami i serwisem...Iga powróci..Dajmy jej odsapnąć...Będzie super!!!
                      • jarecki5 Zgłoś komentarz
                        Iga i Huber na dzien dzisiejszy bez formy. Trzeba sie z tym pogodzic.
                        • Roni Bydlak Zgłoś komentarz
                          Musi wziąć time out i z zespołem do pracy siąść
                          • beat13 Zgłoś komentarz
                            @Adela: A stosunek wygranych do przegranych 50:7 coś ci mówi? Kto to naciągnął? Turnieje wygrane? Tyle tych fuksów. Niestety masz 0 pojęcia o tenisie. Jestem pewien że zazdrościsz jej
                            Czytaj całość
                            sukcesu.
                            Zobacz więcej komentarzy (4)