W myśl powiedzenia "do trzech razy sztuka" w swoim trzecim występie w pokazowym turnieju w Abu Zabi Andriej Rublow sięgnął po pierwszy tytuł. Po tym, jak w piątkowym półfinale pokonał Denisa Shapovalova, w niedzielę, w finale, wygrał 6:4, 7:6(2) z Andym Murrayem, który miał szansę na trzeci triumf w Mubadala World Tennis Championship.
Rublow od początku meczu był agresywnie nastawiony i świetnie spisywał się przy własnym serwisie. Pierwszego seta wygrał dzięki jednemu przełamaniu. W drugiej partii prowadził 4:2, ale wówczas przegrał trzy gemy z rzędu. Wrócił jednak na właściwe tory i w decydującym tie breaku nie pozwolił Murrayowi na wiele.
- Zawsze, gdy tu jestem, dobrze się bawię. Jest tu dobra pogoda i możemy rozegrać jakościowe mecze, a to coś, czego szukamy przed rozpoczęciem sezonu - powiedział Rublow podczas ceremonii dekoracji.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wzruszające sceny. Nagranie polubiło już ponad milion osób!
Bez zwycięstwa Abu Zabi opuści natomiast Rafael Nadal. Hiszpan, dla którego był to pierwszy występ po pięciomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją stopy, rozegrał dwa mecze i oba przegrał.
W piątek Nadal nie sprostał Murrayowi. W sobotę, w meczu o trzecie miejsce, zaprezentował się lepiej, ale i tak nie wystarczyło to do pokonania Denisa Shapovalova. Hiszpan uległ Kanadyjczykowi 7:6(4), 3:6, 6-10.
Mubadala World Tennis Championship, Abu Zabi (Zjednoczone Emiraty Arabskie)
Turniej pokazowy, kort twardy
sobota, 18 grudnia
finał:
Andriej Rublow (Rosja) - Andy Murray (Wielka Brytania) 6:4, 7:6(2)
mecz o trzecie miejsce:
Denis Shapovalov (Kanada) - Rafael Nadal (Hiszpania) 6:7(4), 6:3, 10-6
Novak Djoković uhonorowany w Serbii. "To hołd i wyraz wdzięczności"