Aryna Sabalenka od 21 października 2024 roku jest liderką rankingu WTA. Przed startem turnieju w Miami zajmowała drugie miejsce w zestawieniu WTA Race, które uwzględnia rezultaty osiągnięte przez poszczególne zawodniczki tylko w tym sezonie. Prowadziła w nim Madison Keys, triumfatorka tegorocznego Australian Open.
Wiadomo jednak, że zmieni się to po czwartkowej (28.03) wygranej Sabalenki nad Jasmine Paolini w półfinale WTA Miami. Białorusinka rozbiła rywalkę 6:2, 6:2. Za sam awans do finału dopisała na swoim koncie 625 punktów. Dzięki temu w rankingu na żywo wyprzedziła Keys, która w Miami odpadła już na etapie trzeciej rundy. Sabalenka ma obecnie 3230 "oczek", a Amerykanka 3009, czyli o 221 mniej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Polska siatkarka zaskoczyła. W takiej stylizacji jej nie widzieliście
A różnica ta może jeszcze wzrosnąć. Jeżeli Białorusinka wygra w finale, będzie miała na koncie 3580 punktów. O tytuł zagra z Jessica Pegula. 31-latka w półfinale pokonała 7:6, 5:7, 6:3 Alexandrę Ealę - pogromczynie Igi Świątek.
A jak wygląda sytuacja najlepszej polskiej tenisistki w rankingu WTA Race? Świątek zajmuje w nim czwarte miejsce. Po dopisaniu punktów za ćwierćfinał w Miami będzie ich miała łącznie 2315. Do trzeciej Mirry Andriejewej traci 240 "oczek". Dodajmy, że nasza reprezentantka utrzymuje drugą pozycję w głównym rankingu WTA.
Przypomnijmy, że zestawienie WTA Race wyłoni tenisistki, które awansują do turnieju WTA Finals. W prestiżowej imprezie kończącej sezon wystąpi osiem najlepszych singlistek i par deblowych 2025 roku.
Poniże zamieszczamy czołową dziesiątkę rankingu WTA Race.