Zagraj to jeszcze raz! Hubert Hurkacz kontra wicelider rankingu w Toronto

Hubert Hurkacz musiał się namęczyć. Z chaosu zrodziło się zwycięstwo

Hubert Hurkacz rozegrał w Toronto jeden mecz i jest w ćwierćfinale. W I rundzie otrzymał wolny los, a w kolejnej miał zmierzyć się z Keiem Nishikorim, ale Japończyk wycofał się. W 1/8 finału Polak pokonał po trzysetowej batalii Gruzina Nikołoza Basilaszwiliego.

- Nie było to łatwe spotkanie. Pierwszy mecz w turnieju. Nikołoz świetnie gra w tenisa. Z niesamowitą mocą uderza piłki, więc nie jest łatwo przyzwyczaić się do tej jego prędkości. Po stracie pierwszego seta wiedziałem, że muszę być cały czas pozytywny i walczyć o każdy kolejny punkt - mówił Hurkacz w rozmowie z TennisTV. Polak awansował do piątego ćwierćfinału w tym roku i pozostaje w grze o trzeci tytuł. W styczniu wygrał turniej w Delray Beach, a w kwietniu triumfował w Miami.

Polak w tegorocznym Wimbledonie doszedł do pierwszego wielkoszlemowego półfinału. W IV rundzie pokonał wtedy Daniła Miedwiediewa. W Toronto ponownie zmierzy się z wiceliderem rankingu. Rosjanin również w obecnym sezonie zdobył dwa tytuły (Marsylia, Majorka). Rok rozpoczął od mocnego uderzenia. W lutym wygrał ATP Cup wspólnie z Andriejem Rublowem, Asłanem Karacewem i Jewgienijem Donskojem. Następnie zaliczył finał Australian Open przegrywając tylko z Novakiem Djokoviciem.

ZOBACZ WIDEO: "Sam siebie zaskoczyłem". Tego złoty medalista olimpijski się nie spodziewał

Miedwiediew gra bardzo równo. W Toronto notuje 12. start w sezonie indywidualnie i osiągnął siódmy ćwierćfinał. W Kanadzie został rozstawiony z numerem pierwszym, pod nieobecność Djokovicia. W poprzednich rundach Rosjanin wyeliminował Kazacha Aleksandra Bublika i Australijczyka Jamesa Duckwortha. Jest to dla niego czwarty występ w kanadyjskiej imprezie. W 2019 roku w Montrealu doszedł do finału.

Mecz z Duckworthem był dla niego wyzwaniem, bo nie znał tego rywala. - Nigdy nawet nie trenowaliśmy, więc nie wiedziałem, czego się spodziewać. Czasami trzeba po prostu znaleźć sposób w trakcie meczu. Nawet jeśli grasz z kimś dziesiąty raz, to zawsze jest inaczej - mówił Miedwiediew, cytowany przez atptour.com.

Z czterech wielkoszlemowych turniejów Miedwiediew tylko w Wimbledonie pozostaje bez ćwierćfinału. W tym roku Hurkacz pokonał go w pięciu setach w IV rundzie. Pierwszy finał w zawodach tej rangi Rosjanin osiągnął w US Open 2019. W Rolandzie Garros w latach 2017-2020 nie wygrał meczu, a w obecnym sezonie odprawił czterech rywali. Dopiero w walce o półfinał lepszy od niego był Stefanos Tsitsipas.

Miedwiediew do tej pory zdobył 11 tytułów ATP. Największy triumf odniósł w listopadzie ubiegłego roku w Turnieju Mistrzów po zwycięstwie w finale nad Dominikiem Thiemem. Wygrał też trzy turnieje rangi Masters 1000 (Cincinnati i Szanghaj 2019, Paryż 2020). W sumie wystąpił w 18 finałach.

Do drugiego starcia Hurkacza z Miedwiediewem dojdzie o godz. 1:00 w nocy czasu polskiego. Spotkanie transmitowane będzie na sportowych antenach Polsatu. Relację na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty. Zwycięzca w półfinale zagra z Francuzem Gaelem Monfilsem lub Amerykaninem Johnem Isnerem.

National Bank Open presented by Rogers, Toronto (Kanada)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 2,850 mln dolarów
piątek, 13 sierpnia

ćwierćfinał:
Stadium, od godz. 1:00 czasu polskiego

Bilans spotkań pomiędzy Hubertem Hurkaczem a Daniłem Miedwiediewem (główny cykl):

Zobacz także:
Hubert Hurkacz zabrał głos po zwycięstwie. "Musiałem zostawić na korcie sporo serca"
Danił Miedwiediew skomentował awans do ćwierćfinału. Teraz zagra z Hubertem Hurkaczem