Po pewnym zwycięstwie na otwarcie nad Damirem Dzumhurem w II rundzie US Open 2020 Novaka Djokovicia czekało trudniejsze zadanie. Serb zmierzył się z Kyle'em Edmundem. Brytyjczyk najlepszy okres w karierze przeżywał w 2018 roku, kiedy zagrał w półfinale Australian Open i awansował na 14. miejsce w rankingu. Teraz chce wrócić do czołówki i w tym celu nawiązał współpracę z Franco Davinem, byłym trenerem m.in. Juana Martina del Potro i Fabio Fogninego.
W środę Edmund pokazał, że jego ambicje nie są bezpodstawne. Brytyjczyk bardzo wysoko zawiesił poprzeczkę. Zwłaszcza w dwóch pierwszych godzinach rywalizacji Djoković miał spore problemy. Najwyżej rozstawiony Serb jednak przetrwał trudne momenty. Podniósł się po przegranym pierwszym secie, w trzecim także poradził sobie z małym kryzysem i ostatecznie zwyciężył 6:7(5), 6:3, 6:4, 6:2.
- Kyle rozegrał fantastyczny pierwszy set. Bardzo dobrze serwował i świetnie grał z głębi kortu. Po wygraniu drugiej partii poczułem się komfortowo. Zacząłem lepiej odczytywać jego podanie i returnować. To był dobry test i cieszę się, że udało mi się przez to przejść - mówił, cytowany przez atptour.com, Djoković, który w ciągu trzech godzin i 13 minut gry zapisał na swoim koncie 16 asów, sześć przełamań i 52 zagrania kończące.
Tenisista z Belgradu jest niepokonany w 2020 roku. To jego 25. wygrany mecz z rzędu w singlu. Lepszy start sezonu miał jedynie przed dziewięcioma laty, kiedy to wygrał 41 spotkań. Łącznie z minionymi rozgrywkami to jego 28. wygrana z rzędu. Ostatnią porażkę poniósł 14 listopada ubiegłego roku, gdy w fazie grupowej ATP Finals uległ Rogerowi Federerowi. Dłuższą passę sukcesów zanotował jedynie w okresie od grudnia 2010 do czerwca 2011, gdy wygrał 43 kolejne spotkania.
W III rundzie Serb zmierzy się z Janem-Lennardem Struffem, z którym ma bilans 4-0, w tym pokonał go w zeszłym tygodniu w Western & Southern Open. Niemiec w środę wyeliminował Michaela Mmoha. - Struff ma potężny serwis. Pokonałem go w zeszłym tygodniu, ale teraz, jeśli zagramy na Arthur Ashe Stadium, będą inne warunki - powiedział o najbliższym rywalu lider rankingu ATP.
Pablo Carreno bardzo gładko poradził sobie z Mitchellem Kruegerem. Oznaczony "20" Hiszpan potrzebował tylko 93 minut, by wygrać 6:1, 6:2, 6:2, aż siedmiokrotnie przełamując podanie Amerykanina. W 1/16 finału Carreno zagra z Ricardasem Berankisem. Litwin okazał się lepszy od Steve'a Johnsona.
Alejandro Davidovich, który w II rundzie wyeliminował Huberta Hurkacza, o awans do 1/8 finału powalczy z Cameronem Norrie'em. Brytyjczyk w środę zaserwował pięć asów, wykorzystał cztery z dziesięciu break pointów i pokonał 6:3, 6:4, 6:4 Federico Corię.
US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53,4 mln dolarów
środa, 2 września
II runda gry pojedynczej:
Novak Djoković (Serbia, 1) - Kyle Edmund (Wielka Brytania) 6:7(5), 6:3, 6:4, 6:2
Pablo Carreno (Hiszpania, 20) - Mitchell Krueger (USA, WC) 6:1, 6:2, 6:2
Jan-Lennard Struff (Niemcy, 28) - Michael Mmoh (USA, WC) 6:2, 6:2, 7:5
Ricardas Berankis (Litwa) - Steve Johnson (USA) 7:5, 6:2, 1:6, 7:6(1)
Cameron Norrie (Wielka Brytania) - Federico Coria (Argentyna) 6:3, 6:4, 6:4