Tenis. Australian Open również pod protokołem sanitarnym. Dyrektor turnieju ma już wstępny plan

Getty Images / Fred Lee / Na zdjęciu: Novak Djoković, mistrz Australian Open 2020
Getty Images / Fred Lee / Na zdjęciu: Novak Djoković, mistrz Australian Open 2020

Choć do Australian Open 2021 pozostało pół roku, organizatorzy już planują, jak będzie wyglądał turniej. Craig Tiley, dyrektor imprezy, ma już zarys protokołu sanitarnego zawodów.

W tym artykule dowiesz się o:

Zaplanowany w dniach 31 sierpnia - 13 września US Open ma być pierwszym turniejem wielkoszlemowym od czasu wybuchu pandemii koronawirusa. Impreza zostanie przeprowadzona pod rygorystycznym protokołem sanitarnym, obejmującym m.in. izolację tenisistów, poddawanie ich testom na obecność koronawirusa i ograniczeniu liczby członków sztabów szkoleniowych.

Protokół US Open może być wzorem dla organizatorów innych turniejów. Chcą z niego skorzystać m.in. zarządzający Australian Open 2021. Choć do imprezy w Melbourne pozostało pół roku (18-31 stycznia 2021), już przygotowują plan.

Craig Tiley, dyrektor Australian Open, w rozmowie z "The Age" wyjawił, że już ma wstępny zarys turnieju. Podobnie jak w Nowym Jorku, również w Melbourne tenisiści zostaną odizolowani w tzw. "bańce" i regularnie badani pod kątem COVID-19. Australijczycy nie chcą przeprowadzić turnieju za zamkniętymi drzwiami, lecz liczba fanów zostanie ograniczona, a na obiektach będą mogli pojawić się jedynie miejscowi sympatycy tenisa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska

- Badamy różne scenariusze i będziemy uważnie monitorować, jak to się potoczy w Nowym Jorku - mówił Tiley. - Jeśli sytuacja się poprawi, a podczas US Open i Rolanda Garrosa wszystko pójdzie dobrze, zbuduje to zaufanie tenisistów i pomoże nam w przyszłym roku w Melbourne - stwierdził, podkreślając, że nie zakłada wariantu przeniesienia turnieju do innego miasta.

Tiley wyraził nadzieję, że Australian Open 2021 odbędzie się zgodnie z planem. Przypomniał też, iż tegoroczna edycja również w pewnym momencie była zagrożona z powodu pożarów buszów, ale wszystko dobrze się zakończyło.

- Mieliśmy Zespół ds. Zarządzania Kryzysowego z powodu pożarów. Nie spodziewaliśmy się, że dwa miesiące później powołamy taki z powodu pandemii koronawirusa - powiedział.

Problemy z przedłużeniem polisy. Australian Open nie będzie ubezpieczony na wypadek koronawirusa w 2021 roku

Komentarze (1)
avatar
Fanka Rożera
29.07.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy zgadzasz się z opinią Redaktora naczelnego Marcin Motyka, że Djokoviciowi powinno się założyć kaganiec?