Roger Federer zakończył swoje tournee po Ameryce Łacińskiej. W ciągu kilkunastu dni w czterech krajach (Chile, Meksyku, Ekwadorze i Argentynie) rozegrał cztery pokazowe mecze z Alexandrem Zverevem. - To były niesamowite dni z wieloma emocjami i wspaniałymi chwilami - mówił, cytowany przez "Forbesa".
Sezon 2019 dobiegł końca, a Szwajcar już myśli o nadchodzącym. Powiedział, że w 2020 roku będzie się koncentrował przede wszystkim na najważniejszych turniejach, na czele z wielkoszlemowymi. Wyjawił też, że w przyszłych rozgrywkach znów będzie występował w okresie gry na kortach ziemnych.
- W przyszłym roku zamierzam grać na mączce, ale nie w pełnym zakresie - oznajmił Helwet, który w 2019 roku, pierwszy raz od trzech lat, zagrał w turniejach rozgrywanych na nawierzchni ziemnej (w Madrycie, Rzymie i Rolandzie Garrosie). - Znów poświęcę czas na odpoczynek i treningi przed Rolandem Garrosem, Wimbledonem, igrzyskami olimpijskimi i US Open. Naprawdę bardzo na to czekam. Mam nadzieję, że uniknę kontuzji. Bo kiedy czujesz się dobrze, grasz dobrze.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #8: Iga Baumgart-Witan. Baba nie do zajechania
Ważne dla bazylejczyka będą także igrzyska olimpijskie w Tokio. - Mój plan startów może wygląda na ciężki, ale jest naprawdę zrównoważony. Jestem tego pewien. Jeśli chodzi o igrzyska, to czuję się podekscytowany, że znów w nich zagram. Wystąpiłem na trzech igrzyskach, ale w 2016 roku nie mogłem zagrać w Rio z powodu kontuzji. To zawsze wyjątkowe dla mnie wydarzenie i z Tokio nie jest inaczej.
38-latek podkreślił, że jeszcze nie myśli o zakończeniu kariery. Co więcej, rozważa grę nawet do 40. roku życia. - Plany na 2020 rok mam ustalone, a jeśli chodzi o 2021, to jest jeszcze za daleko. Ale, jeżeli będę miał szansę grać i wszystko będzie działać dobrze, to dlaczego nie - mówił. - Przede wszystkim muszę być zdrowy, a moja rodzina musi być szczęśliwa. Wszystko od tego się zaczyna. A potem dochodzi ciało i wyniki - dodał.
Federer teraz uda się na krótki urlop. - Nie mogę doczekać się wakacji. Następnie muszę się zresetować i ciężko pracować w okresie pomiędzy sezonami, aby być gotowym na to, co nadejdzie - stwierdził.
Zobacz także - Reilly Opelka skrytykował ATP Cup. "To beznadziejny turniej. Bardzo niesprawiedliwy"