Niedzielny finał trwał zaledwie 56 minut. W pierwszym secie Marta Kostiuk (WTA 206) ani razu nie utrzymała serwisu i zdobyła tylko gema. Z kolei w drugiej partii Rebecca Sramkova (WTA 198) szybko odskoczyła na 5:0 i w pełni kontrolowała wydarzenia na korcie. Ukrainka wygrała wówczas dwa gemy, ale to Słowaczka triumfowała ostatecznie 6:1, 6:2.
Sramkova zagrała bardzo dobry mecz. Wykorzystała głębokie uderzenia, aby wywrzeć presję na młodej rywalce. Gra Kostiuk szybko się posypała. Ukrainka popełniała błędy w wymianach, do tego słabo serwowała. W całym pojedynku tylko raz utrzymała podanie, dlatego nie mogła liczyć na korzystny rezultat.
Reprezentantka naszych południowych sąsiadów szybko zapomniała o niepowodzeniu w eliminacjach do wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2019. Po występie w Paryżu zdobyła tytuł we włoskim Grado (ITF o puli nagród 25 tys. dolarów), a teraz dołożyła do tego trofeum w Toruniu (ITF o puli nagród 60 tys. dolarów + hospitality). W sumie ma ich na koncie już 10. Dzięki ostatnim sukcesom awansuje w rankingu WTA w okolice 140. pozycji.
Sramkova została podwójną mistrzynią 25. edycji Bella Cup, bowiem w sobotę triumfowała wspólnie z Hiszpanką Rebeką Masarovą w deblu. Ostatni raz takim wyczynem w Toruniu popisała się Paula Kania (2013 rok). Dla Słowaczki tytuł na polskiej mączce ma wymiar szczególny, ponieważ w zeszłym sezonie przegrała w finale z Czeszką Barborą Krejcikovą i bardzo chciała poprawić wynik.
Zobacz także:
Dominic Thiem w finale po dwudniowym boju z Novakiem Djokoviciem
Rafael Nadal pokonał Rogera Federera w wietrznym półfinale
Bella Cup, Toruń (Polska)
ITF Women's Circuit, kort ziemny, pula nagród 60 tys. dolarów + H
GRA POJEDYNCZA
finał gry pojedynczej:
niedziela, 9 czerwca
Rebecca Sramkova (Słowacja) - Marta Kostiuk (Ukraina) 6:1, 6:2
ZOBACZ WIDEO Rekordowy transfer w Lotto Ekstraklasie. "Rzadko zdarza się, żeby wszystko udało utrzymać się w tajemnicy"