Roland Garros: Rafael Nadal pokonał Rogera Federera w wietrznym półfinale. Zagra o 12. trofeum

PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Rafael Nadal
PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Rafael Nadal

Rafael Nadal stanie w niedzielę przed szansą na wywalczenie 12. tytułu w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie. W piątkowym półfinale międzynarodowych mistrzostw Francji Hiszpan pokonał w trzech setach Szwajcara Rogera Federera.

Zapowiadany jako hit 13. dnia pojedynek Rafaela Nadala z Rogerem Federerem rozczarował, ale widowisko zepsuły warunki pogodowe. W Paryżu było w piątek bardzo pochmurnie i wietrznie. To sprawiało, że piłka latała po korcie i niełatwo było rozgrywać wymiany. Tenisistom albo wychodziły wspaniałe uderzenia, albo akcje kończyły się prostymi błędami.

Federer przekonał się o tym już w drugim gemie, gdy wpakował bekhend w siatkę i stracił serwis. Potem triumfator paryskiego turnieju z sezonu 2009 odrobił breaka na 2:3, lecz nie poszedł za ciosem i znów dał się przełamać. Teraz Nadal nie dał się zaskoczyć i uważnie pilnował własnego podania. W dziewiątym gemie wykorzystał drugą piłkę setową i zamknął premierową odsłonę wynikiem 6:3.

Gdy na początku drugiej partii 20-krotny mistrz wielkoszlemowy wyszedł na 2:0, mogło się wydawać, że będzie w stanie napsuć krwi Rafie. Tymczasem utytułowany tenisista z Majorki błyskawicznie odrobił stratę i wyrównał stan seta. Teraz Hiszpan cierpliwie wyczekiwał na kolejne szanse. Taka nadarzyła się w dziewiątym gemie i po akcji przy siatce zakończonym wolejem Nadal zdobył kluczowe przełamanie. Po zmianie stron wykorzystał pierwszego setbola i po dwóch częściach spotkania było 2-0.

ZOBACZ WIDEO El. Euro 2020. Świetna wiosna Michała Pazdana. Wrócił do formy i czeka na mecze reprezentacji

Nadal miał ten mecz pod kontrolą. Z czasem Federer popełniał coraz więcej błędów i wpakował się w kolejne tarapaty. 17-krotny triumfator imprez Wielkiego Szlema lepiej poruszał się po korcie i rozgrywał wymiany. Posłał kilka niewiarygodnych uderzeń w ważnych momentach, co doprowadzało Szwajcara do lekkiej frustracji. Gdy tenisista z Bazylei stracił serwis w trzecim gemie trzeciej odsłony, wystrzelił piłkę po za kort i otrzymał ostrzeżenie. Tak naprawdę to nic już nie mógł zrobić. Rafa dołożył jeszcze jednego breaka, tym razem w piątym gemie. Po dwóch godzinach i 25 minutach wygrał pewnie 6:3, 6:4, 6:2.

Federer i Nadal zanotowali po trzy asy i jednym podwójnym błędzie. Szwajcar skończył 25 piłek i miał 34 niewymuszone błędy. Hiszpan zapisał na swoje konto 33 wygrywające uderzenia i 19 pomyłek. Roger wykorzystał 2 z 4 break pointów, a Rafa 6 z 16. Do tego Hiszpan wygrał 102 ze 181 wszystkich rozegranych punktów.

Rozstawiony z drugim numerem Nadal poprawił bilans z Federerem na 14-2 na mączce i 24-15 w głównym cyklu. W niedzielę powalczy o 12. tytuł w Paryżu i zaraz 18. w Wielkim Szlemie. Jego przeciwnikiem będzie albo lider rankingu ATP Serb Novak Djoković (mistrz z 2016 roku), albo Austriak Dominic Thiem (zeszłoroczny finalista).

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 42,6 mln euro
piątek, 7 czerwca

półfinał gry pojedynczej:

Rafael Nadal (Hiszpania, 2) - Roger Federer (Szwajcaria, 3) 6:3, 6:4, 6:2

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Zobacz także:
Marketa Vondrousova w finale. Johanna Konta nie wytrzymała napięcia
Ashleigh Barty wyszarpała zwycięstwo nad Amandą Anisimovą

Źródło artykułu: