Roland Garros: od nerwowego początku do pogromu. Iga Świątek w 59 minut awansowała do II rundy

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek pewnie zameldowała się w II rundzie międzynarodowych mistrzostw Francji. W swoim seniorskim debiucie na kortach Rolanda Garrosa polska tenisistka rozgromiła Selenę Janicijević 6:3, 6:0.

16-letnia Selena Janicijevic otrzymała od organizatorów dziką kartę i po raz pierwszy wystąpiła w zawodach takiego kalibru. Iga Świątek była faworytką spotkania z nienotowaną w rankingu WTA rywalką, ale potrzebowała kilkunastu minut, aby złapać właściwy dla siebie rytm. Być może pewna nerwowość wkradła się w poczynania Polki z powodu dokonanej przez supervisora zmiany kortu. Gry się opóźniały i organizatorzy uznali, że panie zagrają na korcie 1, a nie jak pierwotnie zakładano na korcie 7.

W pierwszych gemach Janicijevic grała odważnie. Potrafiła zaskoczyć returnami Polkę, która po walce straciła serwis na inaugurację meczu. Nasza tenisistka starała się mocno uderzać piłkę, ale nie grała regularnie. Mimo tego szybko odrobiła stratę przełamania i rozpoczęła budowanie przewagi. Tenisistka Warsaw Sports Group z trudem wygrała cztery kolejne gemy i wysunęła się na 4:1. Wówczas nastąpił ostatni zryw zawodniczki gospodarzy, która w siódmym gemie odrobiła stratę breaka. Polka nie pozwoliła jednak rywalce, aby ta poszła za ciosem. Przełamała na 5:3 i zwieńczyła premierowej odsłonie przy pierwszej piłce setowej.

Zwycięstwo w pierwszej partii uspokoiło Świątek i dodało jej pewności. Drugiego seta Polka rozpoczęła serią returnów i szybko złamała opór Janicijevic. Francuzka była już bezradna, co było widoczne w wymianach, gdy zdarzały się jej błędy taktyczne i techniczne. Bardziej ograna na zawodowych kortach Świątek zdominowała przeciwniczkę i postarała się jeszcze o przełamania w trzecim i piątym gemie. Reprezentantka gospodarzy zdobyła w drugim secie zaledwie dziewięć punktów i przegrała cały mecz po 59 minutach 3:6, 0:6.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Tomasz Frankowski europarlamentarzystą. "Ma cechy, których politykom brakuje"

Po nerwowym początku Świątek zdominowała Francuzkę i odniosła zasłużone zwycięstwo. We wtorek skończyła 28 piłek i miała 24 niewymuszone błędy. Do tego posłała 1 asa i zanotowała cztery podwójne błędy. Janicijević miała tylko sześć wygrywających uderzeń, a pomyliła się 13 razy. Z 99 rozegranych piłek wygrała tylko 38.

Świątek, która w piątek będzie obchodzić 18. urodziny, awansowała do II rundy Rolanda Garrosa 2019 i zdobyła 70 punktów do rankingu WTA. Dzięki temu powinna 10 czerwca wrócić do Top 100 światowej klasyfikacji. Zanim to jednak nastąpi, zdolna warszawianka powalczy o 1/16 finału z oznaczoną 16. numerem Qiang Wang. Reprezentantka Państwa Środka nie jest wielką miłośniczką gry na mączce, ale w zeszłym roku pokonała w Paryżu Venus Williams i Petrę Martić, zanim przegrała w III rundzie po trzysetowym boju z Julią Putincewą. Polka i Chinka spotkają się ze sobą w czwartek.

Hurkacz: Z Djokoviciem trzeba rozegrać lepszy mecz, niż zagrałem

Roland Garros, Paryż (Francja)
Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 42,6 mln euro
wtorek, 28 maja

I runda gry pojedynczej kobiet:

Iga Świątek (Polska) - Selena Janicijevic (Francja, WC) 6:3, 6:0

Program i wyniki turnieju kobiet

Źródło artykułu: