W dniach 14-20 kwietnia w Stuttgarcie odbywać się będzie turniej rangi 500. Dla wielu zawodniczek będzie to pierwszy start w tym sezonie na mączce. Wiadomo już, że w Niemczech zabraknie dwóch uznanych tenisistek.
Mowa o Pauli Badosie (9.) i Barborze Krejcikovej (15). Obie zawodniczki przegrały walkę z bólem. Hiszpanka już przy okazji turnieju w Miami musiała wycofać się z dalszej rywalizacji z powodu problemów z plecami.
ZOBACZ WIDEO: Były kadrowicz stworzył niesamowitą grę. Siatkówka bez wstawania z kanapy
Z podobnymi kłopotami zmaga się Czeszka, która po raz ostatni o punkty do rankingu walczyła przy okazji WTA Finals 2024 w Rijadzie. Od tego czasu na próżno szukać jej na tenisowych kortach.
I jak się okazuje, na jej debiut w 2025 roku przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Tenisportal.cz informuje, że Krejcikova nie tylko zrezygnowała ze startu w Stuttgarcie, ale również z turnieju w Madrycie.
"Dopóki nie będzie w stu procentach sprawna, po prostu nie rozpocznie sezonu. Krejcikova nie chce spieszyć się z powrotem na korty, ale bardzo długa przerwa musi być prawdziwym zmartwieniem, zwłaszcza czeskich kibiców" - czytamy.
Czeskie media donoszą, że zwyciężczyni Wimbledonu przygotowuje się do startu w turnieju WTA 1000 w Rzymie (6-18 maja).
Dodajmy, że w Stuttgarcie miejsce Krejcikovej i Badosy w drabince głównej zajmą Marta Kostiuk i Ons Jabeur.