Szalony mecz Wawrinki. Djoković poznał pierwszego przeciwnika

PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER / Na zdjęciu: Stan Wawrinka
PAP/EPA / SEBASTIEN NOGIER / Na zdjęciu: Stan Wawrinka

Stan Wawrinka zaczął znakomicie, ale nie odniósł zwycięstwa w swoim 15. występie w turnieju ATP Masters 1000 w Monte Carlo. Alejandro Tabilo wygrał ze Szwajcarem 1:6, 7:5, 7:5 i to on spotka się w II rundzie z Novakiem Djokoviciem.

W 2014 roku Stan Wawrinka triumfował w Rolex Monte-Carlo Masters i jest to jak na razie jego jedyny tytuł w zawodach rangi ATP Masters 1000. Niedawno Szwajcar obchodził 40. urodziny. Aktualnie zajmuje 163. miejsce w rankingu ATP, dlatego zagrał po raz 15. na monakijskiej mączce dzięki dzikiej karcie.

Utytułowany tenisista z Lozanny bardzo ambitnie podszedł do pojedynku z Alejandro Tabilo. Premierową odsłonę rozstrzygnął w zaledwie 20 minut wynikiem 6:1. Potem jako pierwszy miał break pointy w drugim secie, ale to Chilijczyk wywalczył przełamanie na 3:1. Szwajcar błyskawicznie odrobił stratę, a potem gra się wyrównała. W 12. gemie młodszy z zawodników zaatakował na returnie i breakiem rozstrzygnął partię.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Joanna Jędrzejczyk i jej nowa pasja. Nie zgadniesz, co kupiła

Trzeci set był pełen zwrotów akcji. Po obronie paru break pointów Wawrinka wywalczył przełamanie w trzecim gemie. Doświadczony Helwet prowadził już nawet 3:1, lecz od tego momentu przegrał cztery gemy z rzędu. Tabilo nie wyserwował jednak zwycięstwa przy wyniku 5:3, a po zmianie stron zmarnował meczbola. Przy stanie po 5 Chilijczyk zachował spokój. Najpierw odparł break pointa, a następnie zamknął pojedynek przełamaniem.

Po dwóch godzinach i 27 minutach Tabilo odwrócił losy spotkania i pokonał Wawrinkę 1:6, 7:5, 7:5. Doświadczony Szwajcar z biegiem czasu coraz częściej mylił się. W sumie naliczono mu 49 niewymuszonych błędów i 39 kończących uderzeń. Chilijczyk był solidniejszy, bowiem miał 31 wygrywających uderzeń i 36 pomyłek. Otrząsnął się po bolesnej porażce w premierowej odsłonie i mimo zdobycia mniejszej liczby punktów (106-110) wygrał cały mecz w trzech setach.

Tym samym Tabilo będzie w II rundzie przeciwnikiem rozstawionego z trzecim numerem Novaka Djokovicia. W 2024 roku Chilijczyk zaskoczył utytułowanego Serba, pokonując go 6:2, 6:3 w trzeciej fazie międzynarodowych mistrzostw Włoch w Rzymie. "Nole" będzie miał zatem okazję do rewanżu.

Pierwszy pojedynek w Monte Carlo wygrał również w poniedziałek Jiri Lehecka. Czech zwyciężył Amerykanina Sebastiana Kordę 6:3, 7:6(7). Emocje były tak naprawdę tylko w drugiej odsłonie. W niej reprezentant USA odrobił stratę przełamania, lecz potem zmarnował setbola w tie-breaku. Lehecka awansował do II rundy, w której zmierzy się z oznaczonym "13" Włochem Lorenzo Musettim (więcej tutaj).

Swojego przeciwnika poznał także Jack Draper, który w poniedziałek awansował na najwyższą w karierze szóstą pozycję w rankingu ATP. Na drodze Brytyjczyka stanie Marcos Giron, który pokonał Denisa Shapovalova 6:3, 7:6(5). Amerykanin poprawił bilans gier z Kanadyjczykiem na 3-1. Teraz Giron zmierzy się z Draperem, z którym w 2024 roku przegrał w Australian Open oraz Stuttgarcie.

Zmagania w turnieju głównym zawodów Rolex Monte-Carlo Masters 2025 potrwają do niedzieli (13 kwietnia). Triumfator singla wywalczy 1000 rankingowych punktów oraz otrzyma czek na sumę 946,6 tys. euro.

Rolex Monte-Carlo Masters, Monte Carlo (Monako)
ATP Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 6,128 mln euro
poniedziałek, 7 kwietnia

I runda gry pojedynczej:

Jiri Lehecka (Czechy) - Sebastian Korda (USA) 6:3, 7:6(7)
Alejandro Tabilo (Chile) - Stan Wawrinka (Szwajcaria, WC) 1:6, 7:5, 7:5
Marcos Giron (USA) - Denis Shapovalov (Kanada) 6:3, 7:6(5)

wolne losy: Alexander Zverev (Niemcy, 1); Carlos Alcaraz (Hiszpania, 2); Novak Djoković (Serbia, 3); Casper Ruud (Norwegia, 4); Jack Draper (Wielka Brytania, 5); Stefanos Tsitsipas (Grecja, 6); Andriej Rublow (7); Alex de Minaur (Australia, 8)

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści