Ambitny cel Dajany Jastremskiej na 2020 rok. "Chcę wygrać wielkoszlemowy turniej"

Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Dajana Jastremska
Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Dajana Jastremska

W niedzielę Dajana Jastremska wygrała turniej w Hua Hin. 18-letnia Ukrainka w tym roku chce awansować do Top 20 rankingu, a na przyszły sezon ma jeszcze ambitniejszy cel. - Chcę wygrać wielkoszlemowy turniej - powiedziała.

W tym artykule dowiesz się o:

W niedzielnym finale turnieju WTA International w Hua Hin Dajana Jastremska wróciła z 2:5 w trzecim secie i pokonała Ajlę Tomljanović. Dla urodzonej w 2000 roku Ukrainki to drugi tytuł w głównym cyklu. W październiku triumfowała w Hongkongu. W poniedziałek tenisistka z Odessy zadebiutowała w Top 40 rankingu.

Ukrainka od najmłodszych lat była wpatrzona w Rogera Federera jak w obrazek. Jastremska preferuje agresywny styl gry i chciała się wzorować na Serenie Williams. Z Amerykanką przegrała 2:6, 1:6 w III rundzie Australian Open. - Nie powiedziałabym, że Serena jest moją idolką, ale na pewno jest legendą. Zmierzyłam się z nią i wiem, że wciąż muszę się wiele rzeczy nauczyć - powiedziała nastolatka, która trenuje na Ukrainie i w Belgii. W jej sztabie trenerskim w roli konsultantki jest Justine Henin, była liderka rankingu i zdobywczyni siedmiu wielkoszlemowych tytułów.

Zobacz także: Ranking WTA: awans Magdy Linette. Aryna Sabalenka wyprzedziła Karolinę Woźniacką

Jastremska ma bardzo ambitne plany na ten i przyszły sezon. - Na początku tego roku postawiłam sobie za cel awans do czołowej dwudziestki rankingu i jak najlepszą grę w wielkoszlemowych turniejach. Ważne jest, aby zdobyć jak najwięcej doświadczenia w najważniejszych imprezach. W przyszłym sezonie moim celem będzie zdobycie wielkoszlemowego tytułu - powiedziała.

ZOBACZ WIDEO Krzysztof Piątek dogoni osiągnięciami Roberta Lewandowskiego? "To inny typ zawodnika"

W Hua Hin po drodze pokonała Garbine Muguruzę i było to jej drugie zwycięstwo nad hiszpańską mistrzynią Rolanda Garrosa 2016 i Wimbledonu 2017. - Muszę być oryginalna, więc staram się być sobą, zamiast wzorować się na kimś, kto był moim idolem. Od najmłodszych lat mocno uderzałam piłkę, bo jestem silna. To jest mój styl, który muszę poprawiać. Mogę pokazać również różnorodny tenis, ale najlepiej czuję się z agresywną grą - stwierdziła najmłodsza tenisistka w Top 50 rankingu.

Ukrainka podała przykład tenisistki, która z powodzeniem łączy siłę i błyskotliwość. - Naomi Osaka gra potężnie, ale jest również sprytna. Można być agresywnym, ale jednocześnie bardzo spokojnym. Widzę w niej mnóstwo zalet. Jeśli dobrze czujesz się w ofensywnej grze, musisz podążać w tym kierunku. Ale nie każdy może to robić, wszystko zależy od tego, jaki preferuje styl - powiedziała 18-latka z Odessy.

Zobacz także: Puchar Federacji: Pliskova i Halep spotkają się w Ostrawie. Kerber nie pomoże Niemkom

Jastremska, finalistka juniorskiego Wimbledonu 2016, przebojem weszła do zawodowego tenisa. W ubiegłym miesiącu zanotowała debiut w Australian Open i doszła do III rundy. W swoim dorobku ma dwa singlowe tytuły WTA i trzy ITF. W styczniu ubiegłego roku Ukrainka znajdowała się na 188. miejscu w rankingu, a teraz jest już na 34. pozycji.

Komentarze (8)
avatar
pareidolia
5.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jastremska prędzej wygra jakiś turniej WS niż Linette awansuje do top 50 , U. Radwańska do top 200, a Świątek do top 25. 
agi12
5.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Talent dziewczyna ma niewątpliwie bardzo duży, ale jak nie zmieni swojego zachowania to o sympatię kibiców będzie jej bardzo ciężko. Nie mam wątpliwości, że Ukrainka wzięła przerwę medyczną prz Czytaj całość
avatar
Kri100
5.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To powodzenia!