WTA Hua Hin: Dajana Jastremska powstała z kolan. Drugi tytuł Ukrainki

Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Dajana Jastremska
Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Dajana Jastremska

Dajana Jastremska wróciła z 2:5 w trzecim secie i pokonała Australijkę Ajlę Tomljanović w finale turnieju WTA International w Hua Hin. 18-letnia Ukrainka zdobyła drugi tytuł w głównym cyklu.

W ćwierćfinale imprezy w Hua Hin Dajana Jastremska (WTA 47) wyeliminowała zdobywczynię dwóch wielkoszlemowych tytułów, Hiszpankę Garbine Muguruzę. W półfinale Ukrainka rozprawiła się z Magdą Linette. W niedzielnym finale 18-latka z Odessy odrodziła się z 2:5 w trzecim secie i zwyciężyła 6:2, 2:6, 7:6(3) Ajlę Tomljanović (WTA 49).

Początek meczu zdecydowanie należał do Jastremskiej, która w pierwszym secie odskoczyła na 5:0. Przegrała dwa kolejne gemy, ale przy 5:2 uzyskała trzecie przełamanie. W drugiej partii kontrolę nad wydarzeniami na korcie przejęła Tomljanović, która od stanu 2:2 zdobyła 16 z 19 kolejnych punktów. W decydującej odsłonie Australijka z 0:2 wyszła na 5:2. Tenisistka z Brisbane nie wytrzymała napięcia i dwa razy oddała podanie, w tym dwoma podwójnymi błędami przy stanie 5:4. W tie breaku Tomljanović prowadziła 2-0, a od 3-2 przegrała pięć punktów z rzędu.

W trwającym dwie godziny i 22 minuty meczu Tomljanović popełniła sześć podwójnych błędów, a Jastremska miała ich o siedem więcej. Obie tenisistki uzyskały po siedem przełamań i zdobyły po 97 punktów. Było to ich drugie spotkanie. W ubiegłym sezonie w Pekinie Ukrainka również wygrała w trzech setach.

ZOBACZ WIDEO Napoli rozgromiło Sampdorię! Świetny mecz Milika i Zielińskiego [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Zobacz także: Cykl ITF: Polacy bez sukcesów w Egipcie, Hiszpanii i Turcji

Tomljanović pozostaje bez tytułu w głównym cyklu. Wcześniej przegrała finały w Pattaya City (2015) oraz w Rabacie i Seulu (2018). Urodzona w 2000 roku Jastremska święciła drugi triumf. W ubiegłym sezonie zwyciężyła w Hongkongu.

Pięć lat temu Tomljanović doszła do IV rundy Rolanda Garrosa eliminując po drodze Agnieszkę Radwańską, która wówczas była trzecią rakietą globu. Jej świetnie zapowiadająca się kariera została wstrzymana przez kontuzję barku. W lutym 2016 roku przeszła operację barku i na korty wróciła 12 miesięcy później. Na koniec sezonu 2016 była notowana na 930. miejscu, a w kolejnym zanotowała trzy finały ITF i wróciła do Top 200 rankingu. Ubiegły rok był dla Australijki znakomity i zakończyła go na 43. pozycji. W poniedziałek znajdzie się na najwyższym w karierze 41. miejscu.

Jastremska to finalistka juniorskiego Wimbledonu 2016. Ukrainka przebojem weszła do zawodowego tenisa. Już ma dwa tytuły w głównym cyklu, a w ubiegłym miesiącu zanotowała udany debiut w Australian Open. W Melbourne doszła do III rundy eliminując Samanthę Stosur i Carlę Suarez. W najnowszym notowaniu rankingu Ukrainka po raz pierwszy znajdzie się w Top 40, awansuje z 47. na 34. miejsce.

Zobacz także: Michał Przysiężny powalczy w Budapeszcie. Zagra z byłym juniorskim mistrzem Australian Open

Mistrzyniami gry podwójnej zostały Irina-Camelia Begu i Monica Niculescu, które pokonały 2:6, 6:1, 12-10 Rosjankę Annę Blinkową i Chinkę Yafan Wang. W super tie breaku Rumunki wróciły z 3-6 i zdobyły drugi wspólny tytuł. W 2012 roku triumfowały w Hobart.

Thailand Open, Hua Hin (Tajlandia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
niedziela, 3 lutego

finał gry pojedynczej:

Dajana Jastremska (Ukraina, 8) - Ajla Tomljanović (Australia, 6) 6:2, 2:6, 7:6(3)

finał gry podwójnej:

Irina-Camelia Begu (Rumunia, 2) / Monica Niculescu (Rumunia, 2) - Anna Blinkowa (Rosja) / Yafan Wang (Chiny) 2:6, 6:1, 12-10

Komentarze (8)
avatar
pareidolia
4.02.2019
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Skuteczny tenis tej 18 -latki musi robić wrażenie. Ograć Muguruzę to jak dla niej niezwykły wyczyn. Naszą pchłę Linette ograła, jak dzieciaka wrzucając jej aż 29 piłek wygrywających bezpośredni Czytaj całość
avatar
Włókniarz
3.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Yastremska ledwo podniosla delfinka
z ta glowa bedzie lewitowac max miedzy Putintseva a Gavrilova
Ajla po Kyrgiosie gra na swoim wysokim poziomie,jak sprzed lat go go Ajla 
avatar
Iga zwycięży
3.02.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jastremska oczywiście tradycyjnie musiała prowokować. Medicale i udawanie kontuzji :)))) prawdziwy tenisowy klaun