- Współpraca Eliny z Thierrym zaczęła się pod koniec 2016 roku i z pewnością należała do owocnych. Elina wygrała osiem turniejów WTA, z czego cztery rangi WTA Premier 5 i dwa rangi WTA Premier, zadebiutowała w Top 10, osiągnęła trzecią pozycję w rankingu i wystąpiła w Mistrzostwach WTA. Elina i Thierry uzgodnili razem, że zakończą współpracę po US Open - powiedział szef agencji menedżerskiej "Top Five", Stephane Gurov.
W sztabie Eliny Switoliny pozostanie Andrew Bettles, natomiast w ciągu najbliższych tygodni zostanie ogłoszone nazwisko nowego szkoleniowca. - Dziękujemy Thierry'emu Ascione za doskonałą pracę i widoczne rezultaty. Życzymy również dalszych sukcesów w pracy zawodowej - wyznał Gurov. Wtórowała mu jego podopieczna. - Dziękuję Thierry za wspaniałą pracę i doskonałą atmosferę. Czas iść dalej, ale życzę ci szczęścia i sukcesów - dodała.
20 months of teamwork, and No. 3 of the WTA ranking - thank you Thierry for the great work and excellent atmosphere!
— Elina Svitolina (@ElinaSvitolina) September 6, 2018
It's time to move further and I wish @thierryascione luck and successpic.twitter.com/UgGys4uZ3g
Switolina i Ascione rozstali się, ponieważ reprezentantka naszych wschodnich sąsiadów liczyła na poprawę wyników w Wielkim Szlemie. Sezon zaczęła od ćwierćfinału w Australian Open, ale potem była III runda Rolanda Garrosa i szybka porażka w Wimbledonie. W US Open 2018 odpadła w 1/8 finału. Aktualnie jest siódmą rakietą świata, ale w poniedziałek awansuje na szóstą pozycję. Ukrainka ciągle ma spore szanse, aby dostać się do singapurskich Mistrzostw WTA.
ZOBACZ WIDEO Mocny charakter polskiej triumfatorki Wimbledonu. "Wiele rzeczy musi wydobyć krzykiem"