Sobotnie półfinały singla potoczyły się szybko. Najpierw triumfator piątej edycji zawodów Warmia i Mazury Open, Paweł Ciaś, pokonał Michała Dembka 6:4, 6:4. Oznaczony "ósemką" Polak w każdym secie dwukrotnie odebrał serwis rywalowi, na co jego rodak odpowiedział tylko pojedynczymi breakami.
W drugim spotkaniu Maciej Rajski był wyraźnie lepszy od rozstawionego z drugim numerem Francuza Samuela Bensoussana. Grający z "trójką" Polak ani razu nie stracił podania, a sam przełamał czterokrotnie. Nic więc dziwnego, że po 72 minutach nasz tenisista wygrał zdecydowanie 6:3, 6:1.
Notowany obecnie na 666. pozycji Rajski powalczy o premierowe trofeum na zawodowych kortach. Natomiast 840. w rankingu ATP Ciaś, który w poniedziałek otrzyma 18 punktów za zeszłotygodniowy triumf w Mrągowie, powalczy o trzeci singlowy tytuł w karierze. Będzie to ich czwarty mecz w futuresach. Jak na razie dwa pojedynki wygrał Ciaś, a jeden Rajski.
Warmia i Mazury Open, Mrągowo (Polska)
ITF Men's Circuit, kort ziemny, pula nagród 15 tys. dolarów
GRA POJEDYNCZA
finał gry pojedynczej:
niedziela, 6 sierpnia
Maciej Rajski (Polska, 3) - Paweł Ciaś (Polska, 8)
półfinał gry pojedynczej:
sobota, 5 sierpnia
Maciej Rajski (Polska, 3) - Samuel Bensoussan (Francja, 2) 6:3, 6:1
Paweł Ciaś (Polska, 8) - Michał Dembek (Polska) 6:4, 6:4
ZOBACZ WIDEO: Najtrudniejszy moment w karierze Korzeniowskiego. "To nie powinno się było wydarzyć"