ATP Indian Wells: Andy Murray bezradny w półfinałowym starciu z Novakiem Djokoviciem

88 minut trwał sobotni pojedynek Novaka Djokovicia z Andym Murrayem. Serb odniósł pewne zwycięstwo i w niedzielę powalczy o obronę tytułu w turnieju BNP Paribas Open rozgrywanym w Indian Wells.

Fani białego sportu z pewnością liczyli, że Novak Djoković i Andy Murray stworzą interesujące i wyrównane widowisko ze sporą liczbą długich wymian. Długich akcji może i nie brakowało, ale poziom spotkania pozostawiał wiele do życzenia. Wyjątkowo słabo zaprezentował się Brytyjczyk, który w Indian Wells chciał powtórzyć wynik z 2009 roku, kiedy to dotarł do finału.
[ad=rectangle]
Lider rankingu ATP szybko dał do zrozumienia Murrayowi, że w sobotę nie zamierza marnować czasu na korcie. Już w drugim gemie tenisista z Wysp popełnił kilka prostych błędów, co bezwzględnie zostało wykorzystane przez zawodnika z Belgradu. W szóstym gemie Djoković powiększył przewagę, lecz nie zwieńczył jeszcze seta. Brytyjczyk przełamał jego serwis, zdobywając drugiego gema, ale tylko po to by oddać serwis "na sucho".

W drugiej partii obraz gry nie uległ zasadniczo zmianie. Murray w dalszym ciągu przegrywał wymiany, popełniając przy tym sporo błędów własnych. Djoković przełamał na 2:0, a po chwili miał okazję na powiększenie przewagi, jednak tym razem 27-latek z Dunblane uratował się. Pierwszego meczbola popularny Nole wypracował w dziewiątym gemie, lecz Brytyjczyk posłał asa. W dziewiątym gemie Murray obronił jeszcze drugą i trzecią piłkę meczową, zanim w końcu wpakował piłkę w siatkę.

Po 88 minutach Djoković wygrał 6:2, 6:3, dzięki czemu odniósł 17. zwycięstwo w 25. pojedynku z Murrayem. Lider rankingu ATP posłał jednego asa, popełnił dwa podwójne błędy, skończył 15 piłek i pomylił się 27 razy. Natomiast czwarty obecnie tenisista świata zanotował dwa asy, cztery podwójne błędy, tylko siedem winnerów i aż 29 niewymuszonych błędów.

W niedzielę Djoković wystąpi w 73. finale zawodów głównego cyklu i powalczy o 50. trofeum. Serb po raz czwarty będzie mógł wygrać turniej BNP Paribas Open, bowiem wcześniej triumfował w Kalifornii w 2008, 2011 i 2014 roku. W 31. finale imprezy rangi ATP World Tour Masters 1000 (bilans finałów: 20-10) rywalem aktualnego lidera światowej klasyfikacji będzie Szwajcar Roger Federer, który w sobotę pokonał Kanadyjczyka Milosa Raonicia 7:5, 6:4.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,381 mln dolarów
sobota, 21 marca

półfinał gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 1) - Andy Murray (Wielka Brytania, 4) 6:2, 6:3

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Komentarze (13)
avatar
Eleonor_
21.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bilans bezpośrednich pojedynków Djoko z Andym wynosi 17:8,natomiast
Djoko z Rogerem 19:20,który w prawdopodobnym niedzielnym finale
w IW niekoniecznie może stać się równowagą...:) 
avatar
Eleonor_
21.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przegrał mentalnie mecz już w szatni,Andego gra była walkowerem...:( 
avatar
Muzza
21.03.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No nic, Andy jeszcze wygra nie jeden raz 
avatar
Załamany Crzyjk
21.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo Nole! Oby jeszcze Roger stanął na wysokości zadania, to będzie co jutro oglądać.. 
avatar
RvR
21.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Andy poćwicz...