Puchar Davisa: Remis Kanady z Japonią. Raonić i Nishikori zdobyli po punkcie

Po pierwszym dniu odbywającej się w Vancouver rywalizacji Kanady z Japonią w I rundzie Grupy Światowej Pucharu Davisa jest remis 1-1.

Kanada walczy o historyczne, pierwsze zwycięstwo z Japonią. Reprezentanci kraju spod znaku Klonowego Liścia przegrali wszystkie sześć dotychczas rozegranych konfrontacji z rywalami z Azji, w tym ubiegłoroczną. Najbliżej sukcesu byli za trzecim podejściem, w 1927 roku, lecz ulegli wówczas 2-3, a w decydującej grze Willard Crocker przegrał w czterech setach z Yoshiro Otą.
[ad=rectangle]
Pojedynek w Vancouver otworzyło starcie Milosa Raonicia z Tatsumą Ito. Klasyfikowany o 79. pozycji w rankingu wyżej od swojego piątkowego przeciwnika reprezentant gospodarzy nie zawiódł i bardzo łatwo wygrał 6:2, 6:1, 6:2, w każdej partii notując trzy przełamania.

W ciągu godziny i 27 minut gry 24-letni Raonić, dla którego to 14. wygrana gra singlowa w Pucharze Davisa w karierze, zaserwował aż 17 asów, popełnił siedem podwójnych błędów serwisowych, po trafionym pierwszym podaniu zdobył 86 proc. rozegranych punktów, ani razu nie został przełamany, wykorzystał sześć z siedmiu break pointów, posłał 42 uderzenia kończące i popełnił 28 niewymuszonych błędów.

Stan rozgrywki wyrównał Kei Nishikori. Lider japońskiej kadry w piątek również nie stracił seta, w dwie godziny i 18 minut pokonując 6:4, 7:6(5), 6:3 Vaska Pospisila. Tym samym 25-latek z Shimane w Pucharze Davisa pozostaje niepokonany od lutego 2012 roku, kiedy to nie sprostał Ivo Karloviciowi.

O losach premierowej odsłony zadecydował jeden break, uzyskany przez Nishikoriego w siódmym gemie. W drugiej partii obaj tenisiści znakomicie serwowali i doprowadzili do tie breaka, w którym nieznacznie lepszy okazał się Japończyk. Najbardziej emocjonujący był trzeci set. Tenisista z Kraju Kwitnącej Wiśni wywalczył przełamanie na 4:2, lecz natychmiast roztrwonił przewagę. Jednak po chwili znów był na prowadzeniu z breakiem, bo w ósmym gemie Pospisil, który zakończył mecz z 91 błędami (65 niewymuszonymi i 26 wymuszonymi) oddał podanie podwójnym błędem serwisowym. Nishikori wyszedł na 5:3 i zakończył pojedynek, przy meczbolu serwując asa.

- To dla mnie ważne zwycięstwo i cieszę się, że wygrałem w trzech setach. Zagrałem dobrze i konsekwentnie, wykorzystywałem swoje szanse. Koncentrowałem się na jego drugim podaniu, bo pierwszym serwuje znakomicie - mówił Nishikori, który zapisał na swoim koncie osiem asów, trzy przełamania i 18 zagrań wygrywających.

Kanada - Japonia 1:1, Doug Mitchell Thunderbird Sports Centre, Vancouver (Kanada), kort twardy w hali

Gra 1.: Milos Raonić - Tatsuma Itō 6:2, 6:1, 6:2
Gra 2.: Vasek Pospisil - Kei Nishikori 4:6, 6:7(5), 3:6
Gra 3.: Daniel Nestor / Vasek Pospisil - Gō Soeda / Yasutaka Uchiyama *sobota od godz. 22:00
Gra 4.: Milos Raonić - Kei Nishikori *niedziela od godz. 21:00
Gra 5.: Vasek Pospisil - Tatsuma Itō *niedziela

Komentarze (0)