Pierwszy raz od 2008 roku Richard Gasquet stanął na starcie turnieju ATP w Bukareszcie. Dla Francuza to zarazem pożegnalny występ w tej imprezie, bo po wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie przejdzie na sportową emeryturę. Ostatniego startu w stolicy Rumunii nie zakończy bez zwycięstwa, bo w poniedziałkowym meczu I rundy pokonał 4:6, 7:5, 6:1 Botika van de Zandschulpa.
Grający z dziką kartą Gasquet w poniedziałek wykazał się ogromną determinacją. Po przegranym pierwszym secie 4:6 w drugim przegrywał 4:5 ze stratą przełamania. Wówczas jednak przejął inicjatywę na korcie i z kolejnych dziewięciu rozegranych gemów zdobył osiem, dzięki czemu odniósł zwycięstwo.
- W tenisie trzeba walczyć, bo nigdy nie wiesz, co wydarzy się w końcówce meczu. Wykonałem świetną robotę i cieszę się, że tutaj jestem - powiedział 38-latek z Beziers, który w II rundzie zmierzy się z rozstawionym z numerem trzecim Flavio Cobollim.
Szansę wykorzystał też inny posiadacz dzikiej karty, Filip Cristian Jianu. 23-letni Rumun ograł Nishesha Basavareddy'ego i został pierwszym reprezentantem swojego kraju, który wygrał mecz na poziomie ATP Tour, od października 2019, gdy do ćwierćfinału zawodów w Antwerpii dotarł Marius Copil.
Udanie rywalizację w Tiriac Open rozpoczął zeszłoroczny finalista, Mariano Navone. Rozstawiony z numerem siódmym Argentyńczyk wykorzystał cztery z sześciu break pointów i po prawie dwugodzinnym spotkaniu okazał się lepszy od Laslo Djere.
W poniedziałek odbyły się też mecze decydującej rundy kwalifikacji. Miejsca w głównej drabince wywalczyli Martin Klizan, Valentin Vacherot, Filip Misolić i Timofiej Skatow.
Tiriac Open, Bukareszt (Rumunia)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 596 tys. euro
poniedziałek, 31 marca
I runda gry pojedynczej:
Mariano Navone (Argentyna, 7) - Laslo Djere (Serbia) 6:1, 4:6, 6:2
Richard Gasquet (Francja, WC) - Botic van de Zandschulp (Holandia) 4:6, 7:5, 6:1
Filip Cristian Jianu (Rumunia, WC) - Nishesh Bassavareddy (USA) 6:3, 6:4
wolne losy: Sebastian Baez (Argentyna, 1); Pedro Martinez (Hiszpania, 2); Flavio Cobolli (Włochy, 3); Nicolas Jarry (Chile, 4)
ZOBACZ WIDEO Mrozek ostro odpowiada Komarnickiemu. "Zlepek powalczy"