ATP Indian Wells: Novak Djoković stracił seta, Marin Cilić na drodze Serba

Novak Djoković potrzebował trzech setów, aby zwyciężyć w III rundzie turnieju w Indian Wells Alejandro Gonzaleza. Z imprezą pożegnał się Richard Gasquet, którego pokonanał Fernando Verdasco.

Kiedy Novak Djoković wygrał 6:1 premierową odsłonę meczu z Alejandro Gonzalezem, wydawało się, że spacerkiem awansuje do IV rundy turnieju BNP Paribas Open. Tak się jednak nie stało. Kolumbijczyk zredukował liczbę błędów własnych, coraz śmielej poczynał sobie w wymianach i w ósmym gemie w pełni wykorzystał słabszą dyspozycję Serba, zdobywając przełamanie.

Decydująca odsłona przebiegała już całkowicie pod kontrolą rozstawionego z numerem drugim Djokovicia, który przełamał serwis Gonzáleza w drugim i szóstym gemie. Nole zwyciężył po niespełna sześciu kwadransach 6:1, 3:6, 6:1, a w całym pojedynku zanotował 28 winnerów i 25 błędów własnych. Nic więc dziwnego, że Serb, triumfator zawodów w Indian Wells z 2008 oraz 2011 roku, nie był po spotkaniu do końca zadowolony ze swojej postawy.

W środę rywalem Djokovicia będzie Marin Cilić, który we wtorek jako pierwszy zawodnik zanotował 20. zwycięstwo w tegorocznym głównym cyklu. Rozstawiony z numerem 24. Chorwat pokonał w 82 minuty 6:4, 6:3 doświadczonego Tommy'ego Robredo. Čilić i Djoković grali dotychczas ze sobą siedmiokrotnie i za każdym razem zwyciężał Serb. Ostatni ich mecz miał jednak miejsce w sierpniu 2012 roku podczas imprezy w Cincinnati.

O niespodziankę postarał się we wtorek Fernando Verdasco, który zwyciężył 7:6(5), 6:1 oznaczonego "ósemką" Richarda Gasqueta. Leworęczny Hiszpan obronił osiem wypracowanych przez Francuza break pointów, a sam dwukrotnie przełamał serwis swojego rywala. W 10. gemie premierowej odsłony reprezentant Trójkolorowych zmarnował w sumie cztery setbole. 30-latek z Madrytu wysunął się na prowadzenie 7-6 w bezpośrednim bilansie gier z Gasquetem.

Roberto Bautista, który w II rundzie wyeliminował Tomasa Berdycha, zrewanżował się we wtorek Jarkko Nieminenowi za porażkę doznaną przed rokiem w Düsseldorfie. Hiszpan zwyciężył Fina 6:2, 4:6, 7:6(6), a cały pojedynek trwał 130 minut. Obaj panowie wypracowali po siedem break pointów, lecz więcej z nich (4-3) wykorzystał tenisista z Półwyspu Iberyjskiego. Bautista zapisał na swoje konto również 99 ze 192 wszystkich rozegranych punktów.

Do IV rundy zakwalifikował się również trzeci Hiszpan, Feliciano Lopez. Leworęczny 32-latek z Madrytu posłał 10 asów oraz obronił osiem z 10 break pointów, by pokonać ostatecznie 1:6, 6:3, 6:4 Michaiła Kukuszkina. Było to trzecie starcie obu panów i trzecie zakończone triumfem Hiszpana. Wcześniej López ograł reprezentanta Kazachstanu także podczas styczniowej imprezy w Brisbane.

BNP Paribas Open, Indian Wells (USA)
ATP World Tour Masters 1000, kort twardy, pula nagród 5,240 mln dolarów
wtorek, 11 marca

III runda gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 2) - Alejandro González (Kolumbia) 6:1, 3:6, 6:1
Marin Čilić (Chorwacja, 24) - Tommy Robredo (Hiszpania, 16) 6:4, 6:3
Fernando Verdasco (Hiszpania, 30) - Richard Gasquet (Francja, 8) 7:6(5), 6:1
Roberto Bautista (Hiszpania) - Jarkko Nieminen (Finlandia) 6:2, 4:6, 7:6(6)
Feliciano López (Hiszpania) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan) 1:6, 6:3, 6:4

Program i wyniki turnieju mężczyzn

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas! Na Twitterze też nas znajdziesz!

Komentarze (1)
avatar
Tomek Majda
12.03.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No to szykuje nam się świetny mecz Nole z Marinem :D. Kibicuje i wierze w zwycięstwo Chorwata :)