Puchar Davisa: Wielki Isner wprowadził USA do półfinału, Czesi pokonali Serbów

Wszystkie cztery spotkania ćwierćfinałowe rozstrzygnęły się już w pierwszych niedzielnych konfrontacjach. W półfinale Hiszpania będzie gospodarzem meczu z USA, zaś Argentyna podejmie u siebie reprezentację Czech.

Mimo sobotniej porażki w deblu, zwycięstwo broniących tytułu Hiszpanów przez ani moment nie było zagrożone. Brakującą cegiełkę szybko dorzucił David Ferrer, który sprawnie w trzech setach zakończył marzenia Austriaków o sprawieniu niespodzianki. Hiszpańska reprezentacja jest od 13 lat niepokonana przed własną publicznością, a wygrana w Castellón była ich 23. kolejnym triumfem jako gospodarze.

Hiszpania - Austria 4:1
, kort ziemny, Marina d'Or, Oropesa del Mar, Castellón (Hiszpania)
Gra 1.
: Nicolás Almagro - Jürgen Melzer 6:2, 6:2, 6:4
Gra 2.: David Ferrer - Andreas Haider-Maurer 6:1, 6:3, 6:1
Gra 3.: Marcel Granollers / Marc López - Oliver Marach / Alexander Peya 6:3, 4:6, 4:6, 6:7(12)
Gra 4.: David Ferrer - Jürgen Melzer 7:5, 6:3, 6:3
Gra 5.: Nicolás Almagro - Alexander Peya 7:5, 7:5

W meczu Czechów z Serbami o losach rywalizacji zadecydował pojedynek dwóch tenisistów z czołowej dziesiątki rankingu. Janko Tipsarević uległ po trzech tie breakach Tomášowi Berdychowi. Serb zmarnował wielką szansę, bowiem w pierwszych dwóch partiach podawał na seta, zaś w tie breaku trzeciej miał piłkę setową przy własnym serwisie. - Jestem rozczarowany i padam z nóg - napisał Serb chwilę po meczu na swoim Twitterze. Drużyna Czech, po nieudanym starcie w roku 2011 (groził im spadek go niższej dywizji), tym razem wyrównała osiągnięcie z sezonu 2010 (przegrany półfinał z Serbami).

Czechy - Serbia 4:1, kort ziemny w hali, O2 Arena, Praga (Czechy)
Gra 1.
: Tomáš Berdych - Viktor Troicki 6:2, 6:1, 6:2
Gra 2.: Radek Štěpánek - Janko Tipsarević 7:5, 4:6, 4:6, 6:4, 7:9
Gra 3.: Tomáš Berdych / Radek Štěpánek - Ilja Bozoljac / Nenad Zimonjić 6:4, 6:2, 7:6(4)
Gra 4.: Tomáš Berdych - Janko Tipsarević 7:6(6), 7:6(6), 7:6(7)
Gra 5.: Lukáš Rosol - Viktor Troicki 7:6(5), 7:5

Zgodnie z przedmeczowymi spekulacjami, w konfrontacji między Francją a USA kluczowe było spotkanie liderów reprezentacji: Jo-Wilfrieda Tsongi oraz Johna Isnera. Amerykanin potwierdził, że w pełni zasługuje na miejsce w czołowej dziesiątce i pokonał faworyzowanego rywala w czterech setach. W piątym, nie wpływającym już na rozstrzygnięcie meczu, Gilles Simon szybko rozprawił się z Ryanem Harrisonen. Po wygranych pojedynkach ze Szwajcarią i Francją, Amerykanów czeka jednak jeszcze trudniejsze wyzwanie - we wrześniu zmierzą się z Hiszpanami na ich ukochanej czerwonej mączce. Niewykluczone także, że na mecz półfinałowy szeregi hiszpańskiej drużyny wzmocni już Rafael Nadal, nieobecny w pierwszych dwóch spotkaniach.

Francja - USA 2:3, kort ziemny, Monte Carlo Country Club, Roquebrune (Francja)
Gra 1.
: Jo-Wilfried Tsonga - Ryan Harrison 7:5, 6:2, 2:6, 6:2
Gra 2.: Gilles Simon - John Isner 3:6, 2:6, 5:7
Gra 3.: Julien Benneteau / Michaël Llodra - Bob Bryan / Mike Bryan 4:6, 4:6, 6:7(4)
Gra 4.: Jo-Wilfired Tsonga - John Isner 3:6, 6:7(4), 7:5, 3:6
Gra 5.: Gilles Simon - Ryan Harrison 6:2, 6:3

Przed niezwykle ciężkim zadaniem stali Chorwaci, bowiem do wygranej w pojedynku z Argentyną potrzebowali w niedzielę dwóch zwycięstw. Ich nadzieje jednak szybko rozwiał największy gwiazdor drużyny "Los Gordos" - Juan Martín del Potro, który zmiótł z kortu Marina Čilicia. Chorwat, który miał w nogach piątkowy maraton w singlu (ponad 5 godzin z Davidem Nalbandianem) i sobotni w deblu (porażka po prawie 5 godzinach gry) nie był w stanie zaistnieć w meczu z bardziej utytułowanym przeciwnikiem. Del Potro wygrał 6:1, 6:2, 6:1 i wprowadził reprezentację Argentyny do półfinału.

Argentyna - Chorwacja 4:1, kort ziemny, Parque Roca, Buenos Aires (Argentyna)
Gra 1.
: David Nalbandian - Marin Čilić 7:5, 4:6, 6:4, 6:7(2), 3:6
Gra 2.: Juan Martín del Potro - Ivo Karlović 6:2, 7:6(7), 6:1
Gra 3.: David Nalbandian / Eduardo Schwank - Marin Čilić / Ivo Karlović 3:6, 7:6(8), 6:3, 6:7(8), 8:6
Gra 4.: Juan Martín del Potro - Marin Čilić 6:1, 6:2, 6:1
Gra 5.: Juan Mónaco - Antonio Veić 6:1, 6:1

Komentarze (1)
avatar
RvR
9.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Z Hiszpanią już tak łatwo Amerykanom nie pójdzie. Gospodarze powinni sobie poradzić nawet bez Rafy.