Tak źle ze Świątek jeszcze nie było [OPINIA]

Getty Images / Christopher Pike / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Christopher Pike / Na zdjęciu: Iga Świątek

Dwa miesiące, trzy turnieje i najlepszym wynikiem jest półfinał. Tak zaczął się sezon dla Igi Świątek. To najgorszy start od wielu, wielu lat.

3:6, 1:6 z Jeleną Ostapenko i kilka dni później 3:6, 3:6 z Mirrą Andriejewą. Nie same porażki Igi Świątek, ale ich rozmiar i styl budzą obawy. Polka do tej pory świetnie się czuła w imprezach w Dosze oraz Dubaju, co roku osiągała tam świetne wyniki, a w Katarze wygrywała nawet trzy razy z rzędu. Klimat, warunki, kibice - wszystko zdawało się być po jej stronie.

Oczywiście, Andriejewa to piekielnie utalentowana 17-latka, ale to Iga jest drugą rakietą świata, do niedawna - pierwszą. Rosjanka zresztą przyznała w pomeczowym wywiadzie, że miała tremę przed tym spotkaniem. Zasłużyła na wygraną, świetnie miała rozpracowaną Polkę.

Tymczasem Świątek nie miała pomysłu na to, jak w ogóle przeciwstawić się dobrze serwującej Rosjance. Zdawała się być zdenerwowana i bezsilna. Tak naprawdę w drugim secie u Świątek pojawiły się tylko pojedyncze zrywy, kilka efektownych zagrań i to był koniec.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hiszpańscy kibice oszaleli na punkcie Pajor

Nasuwa się pytanie: czy Polka nie miała planu na tenis Andriejewej, czy po prostu miała tak zły dzień, że nie była w stanie go realizować? Bezsilność w poczynaniach Igi może martwić. To nie był pierwszy taki mecz, bo podobnie przecież było w potyczce z Ostapenko. Rywalka z łatwością punktowała, a Iga nie miała nawet punktu zaczepienia.

Inaczej wyglądała trzecia z tegorocznych porażek, bo z Keys w Australia Open było znacznie więcej walki, ale momentami Świątek też była bezsilna.

Jeśli porównać początek tego roku do poprzednich lat, wypada to fatalnie. Od trzech lat Polka nie startuje w żadnych turniejach przed Australian Open na rzecz United Cup. W 2021 roku kalendarz był przesunięty i turnieje na Bliskim Wschodzie zostały przeniesione na marzec.

Występy Igi Świątek w turniejach WTA w styczniu i lutym (bez United Cup):

RokWyniki
2021 III runda w Melbourne, IV runda Australian Open, wygrana w Adelajdzie
2022 półfinał w Adelajdzie, półfinał Australian Open, II runda w Dubaju, wygrana w Dosze
2023 IV runda Australian Open, wygrana w Dosze, finał w Dubaju
2024 III runda Australian Open, wygrana w Dosze, półfinał w Dubaju
2025 półfinał Australian Open, półfinał w Dosze, ćwierćfinał w Dubaju

Od 2020 roku nie zdarzyło się, by Świątek w pierwszych dwóch miesiącach roku kalendarzowego nie zdobyła tytułu. I choć turniejowe zwycięstwa może nie są bardzo istotne same w sobie, martwi przede wszystkim styl. Coraz częściej widzimy bezsilną Igę, zirytowaną i pozwalającą na to, by to przeciwniczki przejmowały inicjatywę.

Kiedy w poprzednim sezonie przechodziła słabsze chwile, pojawiały się głosy, że koniecznie musi zwolnić trenera Tomasza Wiktorowskiego. I w końcu tak się stało. Ale fakty też są takie, że to pod okiem Wima Fissette'a Polka najgorzej od lat rozpoczyna sezon.

Zaraz po meczu, gdy nasza zawodniczka schodziła z kortu, trener wyciągnął do niej rękę, by podziękować za mecz. Iga minęła tę wyciągniętą dłoń bokiem, nawet nie spojrzała na Fissette'a (więcej TUTAJ).

Dominika Pawlik, dziennikarka WP SportoweFakty

Komentarze (107)
avatar
Katon el Gordo
21 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wim Fissette - od początku facetowi źle z oczu patrzyło. 
avatar
Ksawery Darnowski
22 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zobaczymy w którym momencie Daria przestanie siadać obok trenera Fissette podczas meczów. To będzie wymowny sygnał, że facet idzie w odstawkę. 
avatar
Jan Blekota
23 h temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Na korcie pewna panna gra,
Choć talentu w niej jak na lekarstwo.
Każdy mecz marny do cna,
Kończy klęską, płaczem, biedactwo.
Czytaj całość
avatar
supermariooo
23 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
w pewnym wieku trzeba sie słuchac lekarzy i leków nie oddstawiac... 
avatar
lukaszmi2
21.02.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kto pisał, że musi zwolnić trenera Tomasza Wiktorowskiego? Ja najwiecej takich glosow czytalem o Pani Psycholog. 
Zgłoś nielegalne treści