Warunki panujące w koreańskiej stolicy do łatwych nie należą. Temperatura przekracza 30 stopni Celsjusza i jest bardzo wilgotno. Mimo tego udało się rozegrać wszystkie zaplanowane na czwartek pojedynki II rundy. W gronie ćwierćfinalistek znalazła się Emma Raducanu.
Mistrzyni US Open 2021 rozegrała kolejny dobry mecz, z którego może być zadowolona. Tym razem jej przeciwniczką była oznaczona ósmym numerem Yue Yuan. W pierwszym secie Chinka walczyła bardzo dzielnie, ale przełamanie w dziewiątym gemie rozstrzygnęło seta na korzyść Brytyjki, która zwyciężyła 6:4.
W drugiej partii Raducanu szybko postarała się o dwa przełamania i kontrolowała sytuację na korcie. Yuan zmniejszyła co prawda dystans do gema (3:2), ale potem reprezentantka Wielkiej Brytanii dołożyła breaka na 5:2. Wówczas pojawiły się problemy z zakończeniem spotkania. Chinka odparła pięć piłek meczowych i przełamała podanie rywalki. Jednak po zmianie stron Brytyjka znów miała piłki meczowe i tym razem przy siódmej okazji zwieńczyła pojedynek rezultatem 6:4, 6:3.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni
Raducanu awansowała zatem do 1/4 finału imprezy w Seulu, w której jej przeciwniczką będzie Daria Kasatkina. Rosjanka to najwyżej rozstawiona uczestniczka koreańskiego turnieju. W I rundzie otrzymała na początek wolny los. W czwartek przystąpiła do rywalizacji i pokonała na inaugurację Amerykankę Hailey Baptiste 6:4, 6:2.
Pierwszy mecz rozegrała również w czwartek oznaczona "trójką" Beatriz Haddad Maia. Brazylijka kontrolowała sytuację na korcie w spotkaniu z Ajlą Tomljanović. W pierwszym secie zadowoliła się jednym przełamaniem. Z kolei w drugiej partii szybko odskoczyła na 5:1. Wówczas Australijka odrobiła część strat, jednak "Bia" zakończyła mecz w dziesiątym gemie wynikiem 6:3, 6:4. Dzięki temu Haddad Maia zakwalifikowała się do ćwierćfinału, w którym zmierzy się z Rosjanką Poliną Kudermetową.
W 1/4 finału wystąpi również Wiktoria Tomowa. Bułgarka wykorzystała w czwartek problemy zdrowotne Amandy Anisimovej. Upalna pogoda dała się we znaki Amerykance, która skreczowała przy stanie 7:5, 4:1 dla przeciwniczki. Tomowa zmierzy się w piątek z Rosjanką Weroniką Kudermetową (starszą siostrą Poliny).
Zmagania w głównej drabince zawodów Korea Open potrwają do niedzieli (22 września). Triumfatorka turnieju singla otrzyma 500 punktów do rankingu WTA oraz czek na sumę 142 tys. dolarów.
Korea Open, Seul (Korea Południowa)
WTA 500, kort twardy, pula nagród 922,5 tys. dolarów
czwartek, 19 września
II runda gry pojedynczej:
Daria Kasatkina (1) - Hailey Baptiste (USA) 6:4, 6:2
Emma Raducanu (Wielka Brytania) - Yue Yuan (Chiny, 8) 6:4, 6:3
Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 3) - Ajla Tomljanović (Australia) 6:3, 6:4
Wiktoria Tomowa (Bułgaria) - Amanda Anisimova (USA) 7:5, 4:1 i krecz