Magdalena Fręch nie trafiła najlepiej. Zagra z pogromczynią Igi Świątek

Getty Images / Julian Avram/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Magdalena Fręch
Getty Images / Julian Avram/Icon Sportswire / Na zdjęciu: Magdalena Fręch

W czwartek nad ranem Magdalena Fręch awansowała do III rundy WTA 1000 w Cincinnati i tym samym dołączyła na tym etapie do Magdy Linette oraz Igi Świątek. Polka pokonała Czeszkę Marie Bouzkovą 3:6, 6:4, 6:3. Ma jednak pecha co do kolejnej rywalki.

Przed spotkaniem z Marie Bouzkovą nasza reprezentantka nie była faworytką. Do tej pory Magdalena Fręch grała z Czeszką raz - 1 stycznia br. Polka poległa po trzysetowym pojedynku 0:6, 6:3, 4:6. Tym razem pierwsza odsłona także nie wskazywała na to, że Fręch poradzi sobie z wyżej notowaną w rankingu WTA rywalką - nasza tenisistka poległa 3:6.

Dwa kolejne sety przyniosły nam zupełnie inne oblicze łodzianki. 26-latka pewnie wygrała obie odsłony 6:4, 6:3 i rozstrzygnęła mecz z południową sąsiadką na swoją korzyść (więcej tutaj). Tym samym Fręch dołączyła do Igi Świątek i Magdy Linette, które również wystąpiły w II rundzie Cincinnati Open 2024.

Przyznać trzeba jednak, że Fręch nie trafiła najlepiej, jeśli chodzi o rywalkę w drabince. Na przeciwko Polki stanie świeżo upieczona złota medalistka igrzysk olimpijskich, pogromczyni Igi Świątek, Chinka Qinwen Zheng. Azjatka do II rundy trafiła wolnym losem bez rozgrywania żadnego meczu.

ZOBACZ WIDEO: "Król Kibiców" witał Szeremetę i siatkarzy. Oberwało się... piłkarzom

Panie do tej pory mierzyły się jeden raz i, co ciekawe, ze świetnymi wspomnieniami Polki. W 2022 roku Fręch ograła Zheng na brytyjskich kortach Eastbourne wynikiem 6:3, 6:0. O powtórkę będzie bardzo trudno, gdyż 7. rakieta świata jest w fenomenalnej dyspozycji, co potwierdził złoty krążek przywieziony z Paryża.

Spotkanie Magdaleny Fręch z Qinwen Zheng odbędzie się w nocy z czwartku na piątek (z 15 na 16 sierpnia). Początek meczu jest planowany nie wcześniej niż o godzinie 1:00 czasu polskiego.

Czytaj też:
Nocne przeboje Świątek zakończone wygraną. W III rundzie zagra z Ukrainką

Źródło artykułu: WP SportoweFakty