Hubert Hurkacz w efektownym stylu rozpoczął sezon na kortach trawiastych. Pokonał Flavio Cobolli, a następnie Jamesa Duckwortha.
W ćwierćfinale turnieju w Halle zmierzył się z Amerykaninem Marcosem Gironem. W pierwszym secie Polak prowadził już 4:1, ale ostatecznie o wszystkim decydował tie-break.
W drugiej partii Hurkacz przełamał podanie rywala w decydującym momencie i zwyciężył 6:4.
Tym samym 27-latek znalazł się w półfinale. Zdecydowanie przebił ubiegłoroczny wynik. Przypomnijmy, że w poprzedniej edycji odpadł już w II rundzie.
Nazwisko swojego rywala pozna tego samego dnia, około godz. 16:00. Zmierzy się z lepszym w meczu Arthur Fils - Alexander Zverev.
Po raz kolejny Hurkacz na kort wyjdzie w sobotę, 22 czerwca.
Czytaj także:
- Po koszmarnej kontuzji wraca na kort. Tak zareagowała Świątek
- Kolejne zwycięstwo Hurkacza w Halle. Będzie awans w rankingu!
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poszła na plażę o 8 rano. Co za zdjęcia!